Jan Olszewski namawia byłego prezydenta i prezesa PiS do pojednania. "Wałęsa zawdzięcza swoją prezydenturę braciom Kaczyńskim"

- Nie powinno być między nimi urazy. Czekam na takie pojednanie. Mam przy tym nadzieję, że oświadczenie Wałęsy w całej sprawie było szczere - powiedział w rozmowie z portalem se.pl Jan Olszewski. Nawiązał w ten sposób do wpisu, który były prezydent umieścił na Facebooku.

"Bracie Kaczyński. Za chwilę Ja i Ty wraz z naszym pokoleniem przyniesiemy się do wieczności. Chciałbym po sobie pozostawić porządek. Chciałbym też przenieść się pojednany z nieprzyjaciółmi. Nawet udało mi się pojednać z Gen. Jaruzelskim, z Kiszczakiem nie zdążyłem" - napisał w zeszłą środę Lech Wałęsa.

Co prawda później zaznaczył, że dalej obwinia braci Kaczyńskich za "Smoleńsk" i przypomniał o postawionym prezesowi PiS warunku, związanym z teczkami Kiszczaka, ale jego propozycja nie została odwołana.

- Myślę, że Jarosław powinien wybaczyć Lechowi Wałęsie - uznał Olszewski. I dodał, że "Kaczyńscy mocno angażowali się w to, aby Wałęsa został głową państwa".

- Spędzali ze sobą mnóstwo czasu, blisko współpracowali, godzinami rozmawiali. I Wałęsa zawdzięcza swoją prezydenturę w dużej mierze Jarosławowi Kaczyńskiemu, który zresztą został u niego szefem Kancelarii, a Lech ministrem stanu ds. bezpieczeństwa - uznał.

Były premier zapewnił, że były prezydent zawdzięcza swoją prezydenturę "braciom Kaczyńskim, głównie Jarosławowi". - Wałęsa powinien przyznać się w końcu do tego, że był agentem Bolkiem. Mam nadzieję, że zrobi to i porządnie rozliczy się z przeszłością – zaznaczył Olszewski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl