Jałoszyński, uniewinniony ws. Magdalenki, ekspertem w MSWiA
Kuba Jałoszyński, były dowódca pododdziału
antyterrorystów, oskarżony przez prokuraturę, a następnie
uniewinniony przez sąd od zarzutów nieprawidłowości podczas akcji
policyjnej w Magdalence, został ekspertem z zakresu
przeciwdziałania terroryzmowi w gabinecie politycznym szefa MSWiA.
11.09.2006 | aktual.: 11.09.2006 15:01
Poinformował o tym rzecznik ministra Tomasz Skłodowski. Jak dodał, Jałoszyński objął swoje stanowisko pierwszego września.
Do pracy w policji ma natomiast wrócić dwoje pozostałych oficerów, oskarżonych a następnie uniewinnionych w tej sprawie - była naczelnik wydziału do walki z terrorem kryminalnym Komendy Stołecznej Policji Grażyna Biskupska i były zastępca komendanta stołecznego policji Jan Pol (Pol ma zostać pracownikiem cywilnym Komendy Głównej Policji). Jak poinformował dyrektor biura komunikacji społecznej KGP Paweł Biedziak, obecnie trwają procedury związane z przywracaniem ich do pracy w policji.
Do tragicznej akcji policyjnej w Magdalence doszło w nocy z 5 na 6 marca 2003 r. Funkcjonariusze mieli zatrzymać dwóch przestępców - Roberta Cieślaka i Igora Pikusa - zamieszanych w zabójstwo policjanta w podwarszawskich Parolach w 2002 r. Na terenie posesji, gdzie ukrywali się bandyci, były rozmieszczone miny, które wybuchły w pobliżu policjantów. W wyniku wymiany ognia budynek częściowo spłonął, przestępcy zginęli. Zginęło też dwóch antyterrorystów, a 16 zostało rannych.
Jałoszyński, Biskupska i Pol zostali oskarżeni przez Prokuraturę Okręgową w Ostrołęce o niedopełnienie obowiązków przy planowaniu i przeprowadzeniu akcji oraz nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia antyterrorystów. W trwającym od października 2005 r. procesie przesłuchano ponad 100 osób. Zeznawało też wielu biegłych, w tym generałowie Mirosław Petelicki i Roman Polko z GROM-u.
W czerwcu tego roku warszawski sąd okręgowy uniewinnił oficerów. Już wówczas w rozmowie z PAP komendant główny policji Marek Bieńkowski zapowiadał, że "droga powrotu do policji jest dla nich wszystkich otwarta".