CBŚP rozbija fabrykę fałszywych leków. 20 mln zł zabezpieczone
CBŚP zlikwidowało największą w Polsce fabrykę fałszywych leków. Zatrzymano osiem osób, a wartość przejętych preparatów to co najmniej 20 mln zł. Policja ostrzega przed zagrożeniem dla zdrowia.
Co musisz wiedzieć?
- Funkcjonariusze CBŚP przy wsparciu Polskiej Agencji Antydopingowej i na polecenie szczecińskiej Prokuratury Krajowej przeprowadzili akcję w woj. zachodniopomorskim, likwidując nielegalną fabrykę leków.
- Zabezpieczono kompletną linię technologiczną, gotowe preparaty o wartości co najmniej 20 mln zł oraz mienie o wartości ponad 1 mln zł, w tym luksusowe samochody, biżuterię i gotówkę.
- Zatrzymano osiem osób, w tym lidera grupy. Sąd aresztował dwie osoby, a zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnej produkcji leków i prania pieniędzy.
Rzecznik CBŚP, kom. Krzysztof Wrześniowski poinformował, że w ostatnich dniach funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, przy współpracy z Polską Agencją Antydopingową (POLADA) i na polecenie szczecińskiej Prokuratury Krajowej, przeprowadzili akcję w województwie zachodniopomorskim, podczas której zlikwidowano nielegalną fabrykę.
Na miejscu odkryto kompletną linię produkcyjną służącą do wytwarzania leków, sterydów i innych substancji farmakologicznych. Zabezpieczono również duże ilości gotowych środków, których wartość ekspert POLADA oszacował na minimum 20 milionów złotych.
- Była to największa tego typu fabryka ujawniona dotychczas w kraju. Warunki produkcji rażąco odbiegały od obowiązujących norm i stwarzały poważne zagrożenie dla zdrowia - przekazał Wrześniowski.
Kierowczyni straciła głowę. Jechała pod prąd rondem
CBŚP rozbija fabrykę fałszywych leków
Na polecenie prokuratury zatrzymano osiem osób, w tym przywódcę grupy. Z ustaleń śledczych wynika, że to właśnie on nadzorował cały proceder - od zakupu półproduktów aż po kontrolę procesu produkcji. Pozostali członkowie odpowiadali za wytwarzanie środków oraz ich dystrybucję, m.in. przy wykorzystaniu automatów paczkowych. W trakcie akcji zabezpieczono również majątek wart ponad milion złotych, w tym luksusowe auta, biżuterię i gotówkę w różnych walutach.
Policja podkreśla, że w nielegalnym zakładzie powstawały preparaty podawane m.in. w formie zastrzyków, które nie mają odpowiedników w oficjalnym obrocie aptecznym i mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i jej kierowania, nielegalnej produkcji i sprzedaży leków, narażenia życia wielu osób oraz prania brudnych pieniędzy. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu dwóch z nich.