Tak ma wyglądać teraz Parlament Europejski. Najnowszy podział mandatów
Jest najnowsza prognoza mandatów w Parlamencie Europejskim po niedzielnych wyborach. Wynika z niej, że najwięcej zyskają centroprawicowa Europejska Partia Ludowa (należy do niej m.in. Platforma Obywatelska), a także frakcje skrajnie prawicowe, straci z kolei lewica.
Ze wstępnej prognozy wynika również, że więcej europosłów będzie miała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy Prawo i Sprawiedliwość.
Wstępnie szacunki zostały zaktualizowane w niedzielę po ogłoszeniu sondażowych danych. Parlament Europejski opublikował najnowszą prognozę podziału mandatów.
Dane są jeszcze nieoficjalne, opierają się na sondażach exit poll i wcześniejszych badaniach z państw członkowskich. Trzeba jednak zaznaczyć, że gdy prezentowano prognozę trwało jeszcze głosowanie we Włoszech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co te wstępne dane oznaczają w praktyce? Najwięcej europosłów powinna mieć dalej centroprawicowa Europejska Partia Ludowa, ale jej stan posiadania może zwiększyć się o 10 mandatów (z 176 do 186).
Kolejna grupa to socjaldemokraci. W nowym PE mogą mieć 133 mandaty, a obecnie mają o sześć więcej.
Największą stratę może zanotować grupa Odnówmy Europę, należy do niej francuskie Odrodzenie prezydenta Macrona, które poniosło sromotną porażkę w swoim kraju.
Teraz cała grupa może mieć 82 europosłów (dotychczas 102).
Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (do tej grupy należy Prawo i Sprawiedliwość) mogą zwiększyć liczbę europosłów z 69 do 70.
Znacznie większy skok obserwujemy w przypadku innej skrajnie prawicowej grupy Tożsamość i Demokracja (m.in. Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen i Jordana Bardelli) może mieć 60 deputowanych. O 11 więcej niż dotychczas.