"Jak ta babka się nazywa?". Konsternacja w studiu. Zapomniał, z kim się spotkał
Dziennikarz Wirtualnej Polski Patrycjusz Wyżga rozmawiał w programie "Tłit" Wirtualnej Polski z wicemarszałkiem Sejmu, współprzewodniczącym Nowej Lewicy Włodzimierzem Czarzastym o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej. - Tusk rozmawiał z Merkel. Jarosław Kaczyński wysłał Błaszczaka i jego ludzi na granicę. A co konkretnie zrobił Włodzimierz Czarzasty? - zapytał w pewnym momencie. - Ja akurat w tej sprawie też rozmawiałem, jeżeli chodzi o Parlament Europejski, z jednym z komisarzy - odparł polityk Lewicy. Po pytaniu, który to był komisarz, zapadła cisza. - Problem z nazwiskiem - oznajmił po chwili Czarzasty. - A dziedzina, którą się zajmuje? - dopytywał Wyżga. - Jak ta babka się nazywa?... Przepraszam, czasem nazwisko ucieknie - stwierdził wicemarszałek. - Wszyscy powinni robić wszystko, by temu kryzysowi zapobiec. Jak ktoś ma możliwości, niech je uruchamia. Zawsze byliśmy za tym i jestem za tym, by granicy Polski ewidentnie strzec. Chwalimy żołnierzy, którzy na to zasługują, chwalimy służby graniczne. Ale trzeba też pamiętać o tych ludziach, którzy uciekają i szukają lepszego życia. Tym ludziom ewidentnie trzeba pomagać - kontynuował.