Regularne ćwiczenia antyterrorystów
Jak pokazuje historia, miejscem szczególnie narażonym na zamachy jest metro. To właśnie w takich miejscach eksplodowały bomby w tym roku w Brukseli, a wcześniej m.in. w Londynie i Moskwie. W warszawskim metrze nikt takiego zagrożenia nie lekceważy.
- Odpowiednie szkolenia przechodzą nie tylko maszyniści, ale także dyżurni stacji, dyżurni nadzoru ruchu. Są przygotowane plany prowadzenia akcji ratowniczych i ewakuacji, które dokładnie opisują naszą rolę w sytuacji pojawienia się różnego rodzaju zagrożeń - mówi Wirtualnej Polsce Anna Bartoń, rzecznik prasowy Metra w Warszawie.
Szkolenia to nie tylko teoria, ale też praktyka, bowiem różnego rodzaju ćwiczenia przeprowadzają w metrze dość regularnie antyterroryści, co pozwala także pracownikom metra utrwalić w sobie nawyk prawidłowych zachowań.
W pojazdach i na stacjach znajdują się też instrukcję dla pasażerów, co robić, jeśli zauważą pozostawioną bez opieki podejrzaną paczkę albo dziwnie zachowujące się osoby. - W takich sytuacjach każdy pasażer może skorzystać ze specjalnego przycisku w pociągu lub żółtego telefonu na stacjach, informując o tym, co go zaniepokoiło - wyjaśnia Bartoń.
Szczegółowych procedur rzecznik prasowy metra nie ujawnia, ponieważ są one tajne. Wszystko po to, aby potencjalnym terrorystom nie ułatwiać zadania.