Jak PiS poradzi sobie bez unijnych środków? Odpowiedź ministra Czarnka zaskakuje
Spór polskiego rządu z Unią Europejską trwa obecnie na kilku płaszczyznach i nie zapowiada się, aby w najbliższym czasie ten stan rzeczy uległ zmianie. Kolejne wyroki TSUE, podważające stanowisko Polski m.in. w kwestii funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej, mają bardzo niekorzystny wpływ nie tylko na wizerunek Polski we wspólnocie europejskiej, ale przekładają się również na przekazanie Polsce środków pieniężnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Jak rząd Prawa i Sprawiedliwości chce sobie poradzić bez unijnych pieniędzy, które mają odegrać kluczową rolę w realizacji obietnic zawartych w Polskim Ładzie? Zdaniem ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, Unia Europejska środki te wstrzymuje Polsce bezpodstawnie. - Ale to jest tylko część unijnych pieniędzy. Proszę zwrócić uwagę, że uchwaliliśmy ustawy w Sejmie na ostatnim posiedzeniu, na które finansowanie znajduje się w budżecie państwa – powiedział minister, dodając, że Polska ma "ogromne pokłady środków finansowych w budżecie, które są przeznaczone na Polski Ład". - To są grube miliardy złotych z polskiego budżetu, a nie z unijnego budżetu. Tych środków jest ogromnie wiele, a pieniądze z Unii Europejskiej przyjdą dlatego, że nie ma najmniejszych podstaw do tego, żeby je wstrzymywać – stwierdził gość "Tłita" Wirtualnej Polski Przemysław Czarnek.