Cała prawica to jedna rodzina?
Porozumienie Centrum zaczęło się przekształcać w formalną partię polityczną kilka miesięcy po wyborze Lecha Wałęsy na prezydenta. Jarosław Kaczyński został szefem kancelarii prezydenta, a jego brat Lech objął funkcję szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Wtedy rozchodzą się drogi braci Kaczyńskich z liberałami - w marcu 1991 r. z PC odchodzą politycy zgrupowani w Kongresie Liberalno-Demokratycznym. W maju tego samego roku nowym przewodniczącym KLD zostaje Donald Tusk. W wyborach parlamentarnych 1991 r. KLD i PC startują osobno. Po wyborach znów ich drogi się schodzą, ale tylko na chwilę - zarówno PC, jak i KLD znalazły się w tzw. piątce partii prawicowych, które utworzyły nieformalną koalicję, co pozwoliło obsadzić prezydia sejmu i senatu. Premierem został poseł PC Jan Olszewski. Ostatecznie jednak liberałowie nie weszli do jego rządu, pozostając wraz z Unią Demokratyczną w opozycji. Powodem odrzucenia współpracy rządowej z PC były różnice w programie gospodarczym oraz stosunku do reform Leszka
Balcerowicza.
Na zdjęciu z listopada 1990 r. Lech Wałęsa z Jarosławem Kaczyńskim.