"Jak nie Schetyna, to ja wystartuję przeciw Tuskowi"
Grzegorz Schetyna jest słabym sekretarzem partii, dlatego teraz będzie konsekwentnie marginalizowany i sądzę, że Tusk nie wskaże go ponownie jako kandydata na sekretarza. Niech zostanie marszałkiem sejmu, bo dla niego na dziś to jedyne rozwiązanie. A w wyborach szefa partii, jeżeli Schetyna nie będzie miał odwagi, to ja wystartuję przeciwko Tuskowi - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Polska" Janusz Palikot (PO).
Słaba frekwencja w prawyborach to wina Grzegorza Schetyny, który jako sekretarz generalny partii przez ostatnie trzy lata nic nie robił. Te lata były zmarnowane, Schetyna źle służył partii. Na jego miejscu widzę Grasia, Nowaka, Palikota. Każdy byłby lepszy od Schetyny - powiedział Palikot "Polsce".
Dodał, że gdyby mu zaproponowano funkcję sekretarza partii, to przyjąłby tę funkcję z przyjemnością.
Zapytany o wybory szefa partii, które mają odbyć się w maju Palikot stwierdził, że nie będzie mogło być tak, że będzie tylko jeden kandydat, czyli Donald Tusk. - Ktoś kandydować przeciwko niemu będzie musiał, żeby ratować ideę prawyborów. Przeciwko Tuskowi powinien wystąpić Schetyna, bo on jest dziś głównym przeciwnikiem Tuska w partii, ma jej inną wizję - powiedział Palikot.
- Jeżeli Schetyna nie będzie miał odwagi, to ja wystartuję przeciwko Tuskowi. Zapewniam, że nie dopuszczę, żeby nie było konkurencji - dodał poseł PO.