Prawa mniejszości
AI od lat piętnowała przymusowe wysiedlenia włoskich Romów. Członkowie tej społeczności byli przymusowo przenoszeni do podmiejskich obozów, ale zdarzało się też, że zostawali bez dachu nad głową. Pod koniec maja rzymski sąd uznał, że działania władz miasta - etniczna segregacja Romów w obozowiskach - były nielegalne.
Z kolei w Sudanie walczono o uwolnienie dwóch południowosudańskich pastorów, którzy zostali oskarżeni m.in. o szpiegostwo, zakłócanie publicznego spokoju i obrazę uczuć religijnych. Groziła im kara śmierci, ale ostatecznie zostali skazani na karę więzienia, którą zdążyli już odsiedzieć.
Na zdjęciu: Romka w prowizorycznym obozie na obrzeżach Rzymu, wrzesień 2010 r.