PolskaJak głosować to nie pocztą

Jak głosować to nie pocztą

W wyborach do Parlamentu Europejskiego nie
będzie możliwości głosowania za pośrednictwem poczty - taką
poprawkę do Ordynacji wyborczej do PE przyjął Senat.
Senatorowie zdecydowali także, że w każdym okręgu wyborczym będzie
określona liczba mandatów.

Ordynację wraz z poprawkami poparło 75 senatorów, 8 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Sejmu, gdzie posłowie będą głosować nad poprawkami zaproponowanymi przez Senat.

Za rezygnacją z głosowania korespondencyjnego było 74 senatorów, 2 - przeciw i 2 wstrzymało się. Po zakończeniu głosowania sprawozdawca komisji, które pracowały nad ordynacją, Aleksandra Koszada powiedziała, że nad głosowaniem korespondencyjnym można się zastanowić przy kolejnych wyborach. "Nawet wprowadzenie około 50 poprawek do propozycji Sejmu, nad którymi się zastanawialiśmy, jeszcze nie gwarantowało, że w myśl tego będzie można dobrze zagłosować" - podkreśliła.

Koszada uważa, że "do tak ważnego tematu potrzeba więcej pracy i więcej konsultacji, choćby z Krajową Komisją Wyborczą".

Senatorowie zmienili także sposób przeliczania głosów na mandaty: do każdego z 13 okręgów wyborczych będzie przypisana konkretna liczba mandatów. Rozwiązanie zaproponowane przez Sejm zakładało, że mandaty będą najpierw przeliczane w skali kraju, potem w okręgach.

Senat zdecydował także, że kandydaci w wyborach do PE, którzy mają obywatelstwo polskie, nie będą musieli składać oświadczeń lustracyjnych. (W eurowyborach na terenie naszego kraju mogą też kandydować obywatele innych krajów Unii). Za zmianą zapisu w ordynacji głosowało 67, przeciw było 17 senatorów, 3 wstrzymało się.

Zgodnie z tym, co przyjął Senat, do zgłoszenia okręgowej listy wyborczej potrzebne będzie 10 tys. podpisów, a nie 15 tys., jak uchwalił Sejm. Senatorowie przyjęli także poprawkę, która zakłada, że komitety, które zarejestrowały listy okręgowe co najmniej w połowie okręgów wyborczych, dalsze listy mogą zgłaszać bez podpisów.

Tym samym usunięto zapis zwalniający partie, które w ostatnich wyborach do parlamentu przekroczyły próg 5-procentowy, z obowiązku zbierania podpisów. Obecnie obowiązek taki mają i komitety partii politycznych, i komitety obywatelskie.

Senatorowie zdecydowali, że kandydaci do PE najpóźniej w dniu głosowania muszą mieć 30 lat, a nie - jak zapisał Sejm - 21. Zmieniono także nazwę członka PE z "poseł do Parlamentu Europejskiego" na "deputowany do Parlamentu Europejskiego".

Zgodnie z ordynacją komitety wyborcze wyborców, czyli tzw. listy obywatelskie, będą mogły zgłaszać kandydatów na członków PE. Polska zostanie podzielona na 13 wielomandatowych okręgów wyborczych: pomorski - 3 mandaty, kujawsko-pomorski - 3, warmińsko- mazurski i podlaski - 4, okręg m.st. Warszawy i ośmiu powiatów wokół stolicy - 3, okręg mazowiecki - 3, łódzki - 4, wielkopolski - 5, lubelski - 3, podkarpacki - 3, małopolsko-świętokrzyski - 6, śląski - 7, dolnośląsko-opolski - 6 oraz okręg województw lubuskiego i zachodniopomorskiego - 4.

Polska wybierze 54 członków do PE w czerwcu następnego roku.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)