Jak będziemy wybierać burmistrza bądź wójta
LPR wnioskuje o odrzucenie projektu ustawy o
bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. SLD
chce by w drugiej turze wójta wybierała rada gminy. Przeciw są
pozostałe kluby, poza UP, która proponuje modyfikację zapisu SLD.
Po zgłoszeniu poprawek w czasie środowego drugiego czytania projektu ustawy w Sejmie, trafił on ponownie do sejmowych komisji. Wniosku LPR o odrzucenie projektu nie poparł podczas debaty sejmowej żaden spośród pozostałych klubów.
SLD złożyło poprawkę, by w sytuacji, gdy w I turze żaden z kandydatów nie uzyska ponad 50% głosów - wójta (wójtem w gminie, w której siedziba władz znajduje się w mieście położonym na terytorium tej gminy jest burmistrz a w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców wójtem jest prezydent miasta) wybierała rada gminy bezwzględną większością głosów całego swego składu w głosowaniu tajnym, spośród kandydatów, którzy uzyskali co najmniej 15% głosów.
Przeciwko tej propozycji opowiedziały się kluby PO, PSL, PiS, LPR i Samoobrony. UP zaproponowała natomiast by za wybranego w II turze uważany był ten kandydat, który uzyskał większą liczbę ważnie oddanych głosów, ale przy frekwencji co najmniej 30% lub wyższej niż w pierwszej turze.
Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, UP chce by wyboru dokonywała rada gminy bezwzględną większością głosów spośród tych kandydatów, którzy w pierwszym głosowaniu otrzymali największą liczbę ważnie oddanych głosów.
W przypadku gdyby ta propozycja nie została zaakceptowana, UP poprze rozwiązanie zawarte w projekcie komisyjnym. Zgodnie z nim wójtem, burmistrzem, prezydentem miasta zostaje kandydat, który otrzyma ponad połowę głosów.
Komisje chcą by wtedy, gdy żadnemu kandydatowi nie uda się uzyskać ponad 50% poparcia, wójtem został ten który uzyska więcej głosów niż dwaj kolejni kandydaci łącznie. Jeżeli i w ten sposób nie uda się wybrać wójta, organizowana ma być druga tura bezpośrednich wyborów, z udziałem dwóch kandydatów z największą liczbą głosów uzyskanych w pierwszym głosowaniu.
PO, PiS, LPR, PSL, Samoobrona i koło SKL opowiadają się za "klasycznymi" dwiema turami wyborów: wójtem zostaje kandydat z ponad 50% głosów; jeśli żaden nie uzyska takiego poparcia, po dwóch tygodniach organizuje się drugą turę wyborów, do której przechodzą dwaj kandydaci z największą liczbą głosów; wójtem zostaje te który uzyska większość głosów. Poprawkę w tej sprawie złożyła m.in. PO. (mp)