Jagodzianka symbolem drożyzny? Minister odpowiada
Jagodzianka za 16 lub 23 zł? W sieci pojawiły się zdjęcia cen słodkich przekąsek, które stały się symbolem drożyzny. Zdaniem Henryka Kowalczyka, wicepremiera i ministra rolnictwa, to cena przesadzona. - Rynek zawsze koryguje tego typu wyskoki. Zawsze można pokazać jeden wyskok, ale pytanie, czy ktoś później kupuje po takiej cenie. Jeśli nie, to cena wraca do normy - powiedział w programie "Tłit" WP. O ile wzrosną ceny żywności jesienią? - Nie wiem. Jeśli będzie trwała wojna, zobaczymy, jakie będą plony zbóż w Ukrainie. Mają być o połowę mniejsze niż w zeszłych latach. To dramatycznie (różnica - przyp. red.), bo połowa u nich to 60-70 mln ton. To dwa razy więcej niż my produkujemy. To może spowodować wzrost cen zbóż na rynkach światowych - stwierdził Kowalczyk. Najbardziej po kieszeni w przypadku cen żywności dostają najubożsi. - Udział żywności w koszyku zakupów jest największy. To najbardziej odczuwalne. Należy pamiętać, że nie tylko żywność odpowiedzialna jest za koszty utrzymania, ale również energia. To pierwotna przyczyna wzrostu cen wszystkiego - podkreślił rozmówca Michała Wróblewskiego.