Jadwiga Emilewicz chce zostać prezesem Porozumienia? Jasne stanowisko Jarosława Gowina

Wczoraj w Interii czytałem w tekście Kuby Szczepańskiego, że "Jadwiga Emilewicz zaczęła grę o funkcję szefa partii , są plany wysłania Jarosława Gowina na polityczną emeryturę". Panie redaktorze, spodziewam się, że tego typu tekstów próbujących wbić klin między mną, a panią minister, panią premier Emilewicz, będzie więcej. Natomiast demokratyczna partia, to oznacza również demokratyczną rywalizację o władzę. Ja na pewno konkurencji się nie boję. Ostatnie tygodnie i sposób w jaki postępowałem w sprawie terminu wyborów, przesunięcia tych wyborów. Pokazuje, że trudno mnie określić inaczej, niż mianem wojownika. Czyli podsumowując ten wątek - jest pan niekwestionowanym liderem Porozumienia, a Jadwiga Emilewicz nie stanowi dla pana konkurencji, nie będzie ubiegać się o funkcję prezesa partii? Nie. Tak bym panie redaktorze tego nie podsumowywał. Każdy z członków Porozumienia ma prawo stanąć w szranki wyborcze i ubiegać się o funkcję prezesa partii też. Króciutko, ale panie premierze. Czy kongres krajowy zostanie zorganizowany po wakacjach i wtedy będą wybierane nowe władze Porozumienia? Jeżeli tylko warunki epidemiczne na to pozwolą, to zgodnie z planami, po wakacjach odbędzie się konwencja krajowa porozumienia. Zjazd partii. Tam nastąpi wybór nowych władz. Porozumienie Jarosława Gowina ja rozumiem? To jest pełna nazwa partii. To jest pełna nazwa partii, ale nazwę można zmienić, tak samo jak można zmienić prezesa. Ale mogę zapowiedzieć, że będę aspirował do tego żeby funkcję prezesa partii piastować nadal.