Jacek Sasin: Nikt nie steruje premier Szydło
Pani premier ma pełną swobodę w podejmowaniu decyzji wewnętrznych i międzynarodowych - mówił na antenie TVN24 Jacek Sasin. Zdaniem polityka PiS, spekulacje o zmianach w rządzie niczemu nie służą. Innego zdania był Rafał Trzaskowski (PO). - Ministrowie z Jarosławem Kaczyńskim podejmują decyzje ponad głową pani premier - stwierdził.
25.10.2017 | aktual.: 25.10.2017 21:18
Będą zmiany w rządzie, informacje w ciągu kilkunastu dni
Jacek Sasin (PiS) i Rafał Trzaskowski (PO) byli gośćmi "Kropki nad i" w TVN24. Komentowali między innymi spekulacje na temat rekonstrukcji rządu.
- Takie spekulacje niczemu nie służą. Wkrótce kierownictwo PiS będzie podejmować decyzje w tej sprawie - powiedział Sasin. Dodał, że "nikt panią premier nie steruje".
- Wątpię, żeby premier na antenie zapowiadała własną dymisję - stwierdził z kolei Trzaskowski. Jego zdaniem, to Jarosław Kaczyński "powinien wziąć odpowiedzialność za ten rząd". - On powinien negocjować ustalenia w Unii Europejskiej. System byłby klarowny - ocenił polityk Platformy Obywatelskiej.
"Rząd PiS przestał słuchać ludzi"
Trzaskowski i Sasin w "Kropce nad i" komentowali także trzy tygodnie protestu rezydentów i decyzję sądu administracyjnego ws. prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
- PiS postanowiło wydawać pieniądze na program 500 plus, ale nie ma ich na przykład dla lekarzy. Ten rząd przestał słuchać ludzi - mówił Trzaskowski.
- Była nadwyżka budżetowa po pierwszym kwartale. Zobaczymy, jaki będzie status po końcu roku - odpierał ataki polityka PO Sasin.
Zdaniem Trzaskowskiego, komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w Warszawie to "polityczny spektakl". - Jednak lepiej byłoby, gdyby Hanna Gronkiewicz-Waltz przed tą komisją stanęła - stwierdził polityk PO.
- Każdy wezwany przed komisję weryfikacyjną ds. reprywatyzacji w Warszawie powinien się stawić - skomentował Sasin. Wojewódzki sąd administracyjny uchylił pierwszą z grzywien nałożonych na prezydent Warszawy przez komisję. - Cieszę się, że sąd podjął taką decyzję - ocenił Trzaskowski.
Źródło: WP, TVN24