- Tusk ma po wyborach moralnego kaca. Mimo jego wsparcia, jest porażka KE. Chcieli wiele zrobić, by Polacy zapomnieli, jak wyglądały rządy PO-PSL. Pojawienie się Tuska to wszystko przekreśliło. Ludzie sobie przypomnieli, co się wiązało z jego rządami. To kończy dyskusję o tym, że Tusk może pojawić się na białym koniu. Wiemy, że żadnym zbawcą nie będzie - stwierdził minister Jacek Sasin w programie "Tłit". - Zawsze błyskawicznie wypowiadał się na temat tego, co się dzieje w Polsce, a tu nie za bardzo wiedział, co powiedzieć, długo milczał. Rzeczywistość Tuska zaskoczyła. Jego komunikat to wyreżyserowany przez PR-owców spektakl - dodał Sasin.