Jaworek sam wysłał do siebie paczkę z Francji? Nowe informacje ws. zabójstwa w Borowcach!

Wraca sprawa głośnego zabójstwa w Borowcach. Wciąż nie wiadomo, co się stało z Jackiem Jaworkiem, który jest poszukiwany przez służby. Poruszenie wywołała przesyłka, która do niego przyszła. Pojawia się pewne podejrzenie. Są także nowe informacje o ocalałym 13-latku.

jaworek
Katarzyna Bogdańska

Jacek Jaworek jest wciąż nieuchwytny, nie wiadomo, co się z nim dzieje. Przypomnijmy, że jest poszukiwany w związku z dokonaniem przez niego potrójnego morderstwa z użyciem broni palnej.

Do brutalnej zbrodni doszło w nocy z 9 na 10 lipca. Jaworek zabił wówczas swojego brata, szwagierkę oraz ich syna. Potem zbiegł.

Jacek Jaworek dostał tajemniczą przesyłkę

Teraz na adres OSP Borowce przyszła tajemnicza przesyłka, zaadresowana do Jacka Jaworka. Na kopercie było napisane: "Jacek Jaworek OSP Borowce". On jednak nigdy nie pracował z straży pożarnej, tylko jego ojciec.

Wiadomo, że przesyłka dotarła z Francji. Policja nie zdradza, co było w jej środku.

Czy Jaworek mógł ją sobie sam wysłać?

W Borowcach nastąpiło prawdziwe poruszenie. Pojawiło się podejrzenie, że mężczyzna mógł sam wysłać sobie kopertę. Mieszkańcy miejscowości są zdania, że Jaworek może chcieć w ten sposób zmylić trop policji.

"My się ciągle boimy, nie wiadomo kiedy wróci. Mógł sam to wysłać, do wszystkiego jest zdolny" - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Henryka Olszewicz, krewna zamordowanych Justyny, Janusza i ich syna Jakuba.

Według krewnej rodziny poszukiwany ma wszędzie kontakty. "Ludzie we wsi trochę ochłonęli po tragedii, a tu znowu bomba" - stwierdziła.

Przesyłkę bada Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Nie zdradza, co w niej było.

Borowce. Co się dzieje z 13-latkiem?

13-letni Gianni, młodszy syn Justyny i Janusza, jako jedyny się uratował. Jak przekazuje "Fakt", zaczął nowe życie w rodzinie swojej cioci Iwony, siostry mamy chłopca. Zamieszkał z jej rodziną w jednym z miasteczek na Śląsku. Tam chodzi do szkoły. Bardzo dobrze się uczy.

Nastolatek wszędzie ma policyjną ochronę. Ponoć nie wspomina o tragedii. Choć bliscy się obawiają, że koszmary mogą wrócić, gdy chłopiec 1 listopada odwiedzi grób swoich rodziców i brata. Znajomi rodziny mówią, że Gianni zachowuje się, jakby rodzice z bratem wyjechali gdzieś na chwilę.

Zaskakujący pomysł PiS ws. hymnu. Poseł Porozumienia komentuje wprost

Wybrane dla Ciebie

19-latka zatrzymała policja, drugiego dnia nie żył. Matka zabrała głos
19-latka zatrzymała policja, drugiego dnia nie żył. Matka zabrała głos
Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile
Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile
Trump rozważa atak na kartele w Wenezueli. Presja na Maduro
Trump rozważa atak na kartele w Wenezueli. Presja na Maduro
Zakazana broń na froncie Ukrainy. Dziennikarze dotarli do szczegółów
Zakazana broń na froncie Ukrainy. Dziennikarze dotarli do szczegółów
Rosja chce zmienić strategię. Ukraińskie media ujawniają plany
Rosja chce zmienić strategię. Ukraińskie media ujawniają plany
Tajemniczy obiekt pod Zamościem. To może być dron przemytniczy
Tajemniczy obiekt pod Zamościem. To może być dron przemytniczy
Tajemnicza chmura w parku w Szczecinie. "Kosztowny żart"
Tajemnicza chmura w parku w Szczecinie. "Kosztowny żart"
Wiózł na motocyklu 18-latkę, zginęła na miejscu. Dramat na A1
Wiózł na motocyklu 18-latkę, zginęła na miejscu. Dramat na A1
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
17-latek zaatakował nożem dwóch kolegów. Stan jednego jest ciężki
17-latek zaatakował nożem dwóch kolegów. Stan jednego jest ciężki
Fale upałów postarzają ludzi niczym alkohol i papierosy. I szkodzą przez całe życie
Fale upałów postarzają ludzi niczym alkohol i papierosy. I szkodzą przez całe życie