Jacek Jaśkowiak walczy o prezydenturę. Małgorzata Kidawa-Błońska komentuje
Prezydent Poznania ogłosił w środę, że wystartuje w prawyborach KO na prezydenta Polski. Zaskoczenia tą deklaracją oraz formą jej złożenia nie kryła jego kontrkandydatka - Małgorzata Kidawa-Błońska. Przyznała, że wolałaby się o tym dowiedzieć od niego samego.
- Wczoraj posłowie długo w nocy byli na sali sejmowej i dopiero dzisiaj rano dowiedziałam się, że jest zgłoszona kandydatura - przyznała wicemarszałek w rozmowie z dziennikarzami w Zagrzebiu. - Wydaje mi się, jeśli ktoś poważnie traktuje prawybory, to powinien to ogłosić, a nie składać kopertę - dodała Kidawa-Błońska.
Jednocześnie posłanka PO nie stroniła od komplementów wobec prezydenta Poznania. - Bardzo lubię prezydenta Jaśkowiaka, to bardzo dobry samorządowiec, bardzo dobry prezydent. Wiem, że uprawia boks i jest osobą waleczną - mówiła na marginesie posiedzenia EPL. Wicemarszałek Sejmu oceniła, że Jaśkowiak będzie "ciekawym" kontrkandydatem, i wyraziła nadzieję, że rywalizacja będzie w dobrym stylu.
Jacek Jaśkowiak opublikował w środę na Facebooku krótką deklarację. "Polska potrzebuje silnej prezydentury, która zatrzyma łamanie praworządności, wydobędzie kraj z chaosu, partyjniactwa i przywróci wszystkim obywatelom poczucie wspólnoty" - stwierdził prezydent Poznania, jednocześnie ogłaszając swoją gotowość do walki w opozycyjnych prawyborach. Za tą decyzją miał stać sam Grzegorz Schetyna.
- Kontrkandydat został zgłoszony we wtorek wieczorem, w zamkniętej kopercie. Nie wiem, czyje nazwisko jest w środku - przyznawał lider PO we wtorek na antenie Polsatu. Koperta trafiła na biurko Rafała Grupińskiego - poseł odpowiada za kształt prawyborów na opozycji.
O tym, kto zostanie kandydatem PO na prezydenta zadecydują członkowie partii na konwencji 14 grudnia. Następnie tę osobę mają zatwierdzić inne ugrupowania wchodzące w skład Koalicji Obywatelskiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl