PolskaJ. Kaczyński: potraktowanie dziennikarzy - arcyskandal

J. Kaczyński: potraktowanie dziennikarzy - arcyskandal


Prezes PiS Jarosław Kaczyński mianem
"arcyskandalu" określa potraktowanie dziennikarzy podczas
przeszukania w domu Piotra Bączka. PiS chce, aby sprawę rewizji
ABW wyjaśnili przed komisjami: Spraw Wewnętrznych i Praw Człowieka
szef MSWiA Grzegorz Schetyna oraz minister sprawiedliwości
Zbigniew Ćwiąkalski.

J. Kaczyński: potraktowanie dziennikarzy - arcyskandal
Źródło zdjęć: © PAP

14.05.2008 | aktual.: 14.05.2008 15:18

We wtorek ABW dokonała rewizji w mieszkaniach czterech osób, w tym dwóch członków komisji weryfikacyjnej WSI: Piotra Bączka i Leszka Pietrzaka. Akcję w domu Bączka filmowali dziennikarze TVP. Według prokuratury, ekipa telewizji nie dostała jednak na nią zgody. Dziennikarzom odebrano kamerę.

To, co zrobiono z dziennikarzami, to jest arcyskandal. Sądzę, że środowisko dziennikarskie powinno w tej sprawie wykazać bardzo daleko idącą solidarność, bo gdybyśmy my coś takiego zrobili, gdyby to było za naszych rządów, to dzisiaj byłaby w Polsce ogromna burza - powiedział Kaczyński.

Ja przeglądając dzisiejsze gazety, oglądając telewizję, tej burzy nie dostrzegam. To jest bardzo, bardzo groźne zjawisko. Jeżeli tak to będzie dalej wyglądało, to po prostu z wolnością mediów Polsce będzie bardzo niedobrze - zaznaczył.

Z kolei szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział dziennikarzom, że sprawą rewizji jest zaskoczony "bo mamy sprzeczne relacje członków rzędu dotyczące przyczyn (przeszukiwań- PAP)".

Oczywiście one mają bardzo mocny związek z pracą komisji weryfikacyjnej WSI - dodał.

Zaznaczył, że "kiedy dowiedział się o tym zdarzeniu przyszło mu na myśl stwierdzenie, że związek zawodowy byłych funkcjonariuszy WSI i ich przyjaciół działa dalej", i że teraz mają być atakowani ci, którzy rozwiązali WSI.

Gosiewski zapowiedział, że PiS złoży wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komisji Praw Człowieka.

Jak podkreślił, chce od Schetyny i Ćwiąkalskiego dowiedzieć się "dokładnie", jakie były powody podejmowanych działań. Podkreślił, że w tej kwestii "mamy sprzeczne relacje ministrów".

Gosiewski nie wyklucza, że przeszukania to atak polityczny. Ale będzie można to w pełni komentować wówczas, gdy dowiemy się więcej - dodał.

Na razie widzimy, że członkowie rządu mataczą, błądzą i kluczą, być może na komisji sejmowej będą otwarci by powiedzieć prawdę - ocenił Gosiewski.

We wtorek wieczorem w "Kropce nad i" Schetyna pytany o szczegóły dotyczące potraktowania dziennikarzy TVP w domu Bączka powiedział, że "oficerowie ABW nie powinni wyrywać kamer, ale dziennikarze nie powinni nagrywać akcji ABW, bo nie było na to zgody prokuratury krajowej". Nie powinno dochodzić do takich przepychanek, ale prawo także musi obowiązywać dziennikarzy - zaznaczył wicepremier.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)