Izraelski śmigłowiec ostrzelał dom w Strefie Gazy
Izraelski śmigłowiec bojowy wystrzelił
dwie rakiety w jeden z domów w obozie uchodźców
palestyńskich Szachti w należącej do Autonomii Palestyńskiej
Strefie Gazy. Są ofiary w ludziach - podał Reuter na podstawie
doniesień naocznych świadków.
Mimo wcześniejszych ostrzeżeń, jedna osoba została ranna - podał Reuter. Rzeczniczka armii palestyńskiej poinformowała, że ataki na obozy palestyńskie w Strefie Gazy miały na celu zniszczenie kryjówek broni.
Lotnictwo izraelskie przeprowadziło je w kilka godzin po palestyńskim ataku rakietowym, w wyniku którego po raz pierwszy zginęła jedna osoba, 58 - letnia kobieta, po stronie izraelskiej.
Wg strony palestyńskiej, zniszczone izraelskimi rakietami domy należały do miejscowych działaczy palestyńskich ugrupowań bojowych. Ataki poprzedziły ostrzeżenia, które pozwoliły uciec mieszkańcom. Mimo to jedna z kobiet została ranna.
Pierwszy atak przeprowadzono na należacy do miejscowego przywódcy ruchu Ludowe Komitety Obrony dom mieszkalny położony w obozie uchodźców palestyńskich Szachti, niedaleko miasta Gaza, głównego ośrodka Strefy.
W czasie drugiego nalotu, przeprowadzonego w kilka minut później, zbombardowano położony w sąsiednim obozie Dżabalija dom lokalnego dowódcy wojskowego skrzydła ugrupowania Hamas, rządzącego obecnie w Autonomii Palestyńskiej.
Obóz uchodźców Szachti uważany jest za jedną z twierdz palestyńskich ugrupowań bojowych.