Izraelska operacja w Strefie Gazy
W trakcie izraelskiej operacji
wojskowej na południu i północy Strefy Gazy zginęło od wtorku
wieczorem do środy rano co najmniej czterech Palestyńczyków.
Izraelskie wojsko, wspierane przez czołgi, weszło we wtorek
wieczorem na północ Strefy.
W rejonie obozu uchodźców palestyńskich w Dżabalii doszło do starć izraelskich żołnierzy z bojownikami Hamasu, w których zginęło dwu Palestyńczyków. Jeden z zabitych - podały źródła palestyńskie - to członek zbrojnego ramienia Hamasu, Brygad Ezzedina al-Kasima.
W środę rano armia izraelska weszła też na południe Strefy, gdzie w rejonie Rafah zginęło w starciu dwu innych Palestyńczyków. Zdaniem źródeł medycznych, byli to także bojownicy Hamasu.
Rzecznik wojsk izraelskich nie potwierdził informacji o palestyńskich ofiarach, zasłaniając się stwierdzeniem, że sprawa jest "badana".
Od momentu rozpoczęcia w czerwcu ofensywy w Strefie Gazy, której celem jest uwolnienie uprowadzonego żołnierza izraelskiego i położenie kresu ostrzałowi rakietowemu terytorium Izraela, zginęło ok. 250 Palestyńczyków, z czego połowę stanowią cywile.