ŚwiatIzraelczycy popierają ofensywę armii

Izraelczycy popierają ofensywę armii

Większość Izraelczyków popiera ofensywę izraelskiej armii w palestyńskich miastach Zachodniego Brzegu Jordanu - wynika z opublikowanych w piątek w Jerozolimie dwu sondaży.

Sondaże, których wyniki przedstawiają dzienniki Jerusalem Post i Jedijot Achronot, wskazują, że aż 72% ankietowanych Izraelczyków popiera najazdy armii na miasta palestyńskie Zachodniego Brzegu; przeciwnych takiej akcji jest 17% mieszkańców Izraela. 11% nie miało w tej sprawie zdania.

Premier Ariel Szaron nadal cieszy się dużą popularnością w kraju. Z sondażu Jedijot Achronot wynika, że 62% obywateli ma zaufanie do Szarona i dobrze ocenia jego decyzje. Negatywną opinię na temat rządu Szarona i jego osoby ma 38% Izraelczyków. Wyniki sondażu oznaczają, że popularność szefa rządu od początku marca wzrosła aż o 17 punktów procentowych.

Izraelska opinia publiczna, jak wynika z opublikowanych w Jerozolimie sondaży, popiera zdecydowanie kroki - nawet najbardziej brutalne - podejmowane przez rząd wobec lidera palestyńskiego Jasera Arafata. 30% ankietowanych aprobuje ideę banicji Arafata; 12% zgadza się nawet na jego "fizyczną likwidację". Około 15-25% Izraelczyków (w zależności od sondaży) uważa jednak, że Arafat winien odzyskać wolność, co ułatwiłoby mu nawiązanie negocjacji z Izraelem.

Oba sondaże zostały przeprowadzone przez dwie różne, niezależne, wyspecjalizowane instytucje na reprezentatywnej grupie 500 obywateli Izraela. Margines błędu określono na 4,5%. (an)

bliskiwschódizrael
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)