Izrael zawarł porozumienie ws. uchodźców. Po kilku godzinach je zawiesił
Premier Netanjahu poinformował, że Izrael postanowił czasowo "zawiesić" porozumienie zawarte w poniedziałek z ONZ. Jako przyczynę podał konieczność konsultacji nowych ustaleń z mieszkańcami południowych dzielnic Tel-Awiwu, gdzie mieszka większość imigrantów, których dotyczą regulacje.
03.04.2018 05:46
Porozumienie z ONZ zakładało wysłanie 16 tys. imigrantów w ciągu pięciu lat do krajów zachodnich. Wspomniani uchodźcy pochodzą głównie z krajów Afryki (Sudanu, Erytrei etc.).
Zawieszenie zawartego w poniedziałek porozumienia jest sporym zaskoczeniem. Jako oficjalną przyczynę tej decyzji Netanjahu przedstawia konieczność skonsultowania ustaleń z mieszkańcami Tel-Awiwu, którzy narzekali na fakt, że w mieście koczowało tysiące imigrantów bez pozwolenia na pobyt.
- Słucham głosów krytycznych i po spotkaniu z przedstawicielami we wtorek rano ponownie zbadam to porozumienie - zapowiedział Netanjahu.
Faktycznym powodem zawieszenia porozumienia może być jednak sprzeciw części krajów, do których migranci mieliby zostać skierowani, ale nie zostały one poinformowane o porozumieniu Izraela z ONZ. Wśród państw, które miały przyjąć uchodźców wymienia się m.in. Kanadę, Włochy i Niemcy.
Pierwotnie uchodźcy mieli być kierowani z Izraela do Rwandy i Ugandy. Ci, którzy nie zgodzą się na wyjazd, mimo że rząd Izraela zagwarantuje im wypłatę pewnej sumy pieniędzy i darmowy bilet lotniczy, mieli być umieszczeni w miejscach odosobnienia.