Nagle zaczął pić wodę. "Niech pan zobaczy, co zrobię z pana koncepcją"
Izraelskie wojsko wezwało Palestyńczyków z wschodniej Strefy Gazy do ewakuacji. Po ponownym ataku Izraela szpitale w Gazie są "całkowicie pełne" rannych Palestyńczyków - relacjonuje CNN.
Izraelskie wojsko nakazało we wtorek rano ewakuację Palestyńczykom mieszkającym na wschodzie Strefy Gazy, przy granicy z Izraelem. Cywile powinni udać się do centralnej części pół enklawy. "Izrael rozpoczął dużą ofensywę przeciwko organizacjom terrorystycznym. Wyznaczone obszary są uważane za strefę walk" - przekazał rzecznik Sił Obronnych Izraela płk Awichaj Adrai.
Nowa ofensywa w Strefie Gazy
Izrael wznowił we wtorek nad ranem ataki rakietowe na Strefę Gazy. Siły Obronne Izraela poinformowały, że są gotowe rozszerzyć zakres operacji na działania inne niż ostrzały z powietrza. Według różnych komunikatów władz Strefy Gazy, kontrolowanych przez Hamas, we wtorkowych atakach zginęło już od 250 do 330 osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump zadzwoni do Putina. "Będziemy rozmawiać o terytorium"
Wyznaczenie obszarów ewakuacji może wskazywać na to, że Izrael planuje wznowić operację lądową. "Izrael rozpoczął dużą ofensywę przeciwko organizacjom terrorystycznym" - ostrzegł Adrai w mediach społecznościowych.
Dramatyczny obraz po nocy i ataku Izraela
- Nasze szpitale nie są w stanie pomieścić rosnącej liczby rannych, ponieważ sale operacyjne są całkowicie pełne, a ranni umierają bez znalezienia łóżka do leczenia - powiedział portalowi CNN Muhammad Abu Salmiya ze szpitala Al-Shifa w Gazie.
Dodał, że atak zadał cios "wyczerpanemu systemowi opieki zdrowotnej cierpiącemu na niedobór leków i poważnemu brakowi sprzętu medycznego".
Inna lekarka w rozmowie z CNN relacjonowała, że to co zobaczyła "nie było niczym bliskim niczego, czego doświadczyłam wcześniej" i że większość pacjentów, których widziała, to dzieci.
Źródło: PAP, CNN
