Trump przyznał, że to był element strategii. Mówi o awanturze z Zełenskim

Należało zmusić Ukrainę do robienia właściwych rzeczy. To nie była prosta sytuacja. Widzieliście scenę w Owalnym Gabinecie - przyznał w poniedziałek prezydent USA Donald Trump.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło zdjęć: © PAP | YURI GRIPAS / POOL
Paweł Buczkowski

Donald Trump podczas poniedziałkowej rozmowy z dziennikarzami odniósł się do napiętej sytuacji, która miała miejsce w Owalnym Gabinecie podczas jego spotkania z Wołodymyrem Zełenskim 28 lutego. Wyjaśnił, że Stany Zjednoczone musiały zmusić Ukrainę do podjęcia właściwych decyzji.

- Należało zmusić Ukrainę do robienia właściwych rzeczy. To nie była prosta sytuacja. Widzieliście scenę w Gabinecie Owalnym. Ale myślę, że teraz robią właściwe rzeczy, a my staramy się osiągnąć porozumienie pokojowe, zawieszenie broni, a potem porozumienie pokojowe - powiedział Trump, przytacza portal Ukraińska Pravda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump zadzwoni do Putina. "Będziemy rozmawiać o terytorium"

Były prezydent USA podkreślał też, że decyzja o wstrzymaniu dostaw broni do Ukrainy nie wpłynęła na działania ukraińskiej armii w obwodzie kurskim w Rosji.

- Nie, nie, wcale nie. Wręcz przeciwnie, myślę, że to było docenione, i musimy zrozumieć, że jeśli widzę, jak ktoś robi coś złego, co prowadzi do dużej liczby ofiar, jedynym powodem, dla którego się wtrącam, jest humanitarność. Wtrącam się ze względu na humanitarność, ponieważ tam ginie wiele osób - wyjaśnił Trump.

Źródło: Ukraińska Pravda

Donald Trumpusaukraina

Wybrane dla Ciebie