Izrael mówił o przekazaniu Patriotów Ukrainie. Teraz dementuje
Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdementowało informacje o przekazaniu Ukrainie systemów obrony powietrznej Patriot. Wypowiedź ambasadora Michaela Brodskiego, który twierdził, że Izrael dostarczył tę broń, została uznana za nieprawdziwą.
Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Jerozolimie stanowczo zaprzeczyło, jakoby Izrael przekazał Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot. "Izrael nie przekazał takich systemów Ukrainie" - przekazało MSZ portalowi Ynet.
Komunikat ten był odpowiedzią na słowa ambasadora Izraela w Kijowie Michaela Brodskiego, który w poniedziałek stwierdził, że jego kraj dostarczył je Ukrainie. "Systemy Patriot, które kiedyś otrzymaliśmy od Stanów Zjednoczonych, znajdują się teraz w Ukrainie. To izraelskie systemy, które były na wyposażeniu Izraela na początku lat 90. Zgodziliśmy się je przekazać Ukrainie. I niestety, niewiele się o tym mówiło. Ale gdy ktoś twierdzi, że Izrael nie udzielił pomocy wojskowej, to nieprawda" - powiedział izraelski ambasador w audycji blogerki Mariczki Dowbenko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie bazy przed i po ataku Ukrainy. Pokazano zdjęcia satelitarne
Wypowiedź Brodskiego, która padła podczas audycji blogerki Mariczki Dowbenko, była pierwszym publicznym potwierdzeniem potencjalnej pomocy wojskowej Izraela dla Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji w 2022 r.
Kijów prosi sojuszników o Patrioty
Kijów wielokrotnie apelował do swoich partnerów o dostarczenie systemów Patriot, które miałyby chronić przed intensywnymi atakami ze strony Rosji. Systemy te okazały się niezwykle skuteczne, zwłaszcza w przechwytywaniu rosyjskich rakiet Kindżał.
Pomimo licznych próśb, Izrael do tej pory nie zdecydował się na przekazanie Ukrainie pomocy wojskowej, ograniczając się jedynie do wsparcia humanitarnego. Izrael nie dołączył również do zachodnich sankcji wymierzonych w Rosję i z dużą ostrożnością wyrażał krytykę wobec tego kraju, starając się unikać bezpośredniego konfliktu z Moskwą. Takie podejście tłumaczono m.in. względami bezpieczeństwa Izraela.