Izrael czeka. "Problem może rozwiązać tylko Trybunał Konstytucyjny"
Anna Azari wypowiedziała się w kwestii, konfliktu polsko-izraelskiego, wywołanego przez ustawę o IPN. Nawiązała do wypowiedzi izraelskiego prezydenta Reuwena Riwlina o Polakach i Holokauście podczas wizyty z 12 kwietnia. - Konflikt nie nabiera nowego kształtu - zapewnia.
- Udział Reuwena Riwlina w Marszu Żywych i spotkanie prezydentów Polski i Izraela to bardzo pozytywne wydarzenia - mówi ambasador Izraela w rozmowie z "Rzeczpospolitą". - Ale nie było ich celem rozwiązanie problemu, to może zrobić polski Trybunał Konstytucyjny, na którego decyzję czekamy - tłumaczy.
Zapytana, czy jej zdaniem prezydent Izraela nie mówił, że Polska jest odpowiedzialna za Holokaust, Azari zaznaczyła: "prezydent tego nie powiedział".
- Długo tłumaczył, jak skomplikowana sytuacja była w czasie drugiej wojny - mówi Azari. - Powiedział, że Polska walczyła z nazistowskimi Niemcami, że pamiętamy w Izraelu o polskich Sprawiedliwych - zaznacza ambasador. Podkreśla, że "nic takiego, o co się go oskarża, nie mówił".
- Byłam na jego wszystkich spotkaniach w Polsce - mówi Azari. - Otwartych i zamkniętych, w szerokim i wąskim gronie - wylicza.
Na pytanie, czy można się spodziewać kolejnych wizyt polityków izraelskich w Polsce i polskich w Izraelu, ambasador odparła: "sądzę, że do nich dojdzie".
Ambasador Izraela przyznała jedynie, że planowane jest spotkanie szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej i Izraela w Jerozolimie. - Nie ma jeszcze konkretnej daty, ale powinno się odbyć w tym roku - wyjaśniła Azari.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Rzeczpospolita
