Izrael bada przyczynę poniedziałkowej katastrofy śmigłowca
Izrael wszczął dochodzenie w sprawie katastrofy śmigłowca wojskowego, który rozbił się pod libańską granicą - oświadczył we wtorek rzecznik izraelskiej armii. Na pokładzie maszyny zginęli dwaj żołnierze.
25.07.2006 | aktual.: 25.07.2006 10:36
Wojska powietrzne badają wszystkie możliwe przyczyny wypadku. Być może doszło do niego za sprawą usterki technicznej, ale nie wykluczamy ostrzału Hezbollahu czy naszego własnego - powiedział.
Śmigłowiec Apache rozbił się w środkowej części libańsko- izraelskiego pogranicza, w okolicy kibucu Jiron, niedaleko Awiwimu, gdzie wcześniej doszło do ostrych starć armii Izraela z hezbollahami. Hezbollah oświadczył za pośrednictwem telewizji Al- Manar, że strącił maszynę. W pierwszej chwili wojsko izraelskie wykluczyło zestrzelenie i podało, że helikopter zahaczył o przewody elektryczne.