Iwanow: nowa rezolucja nie jest potrzebna
Szef dyplomacji rosyjskiej Igor Iwanow uznał w sobotę nową rezolucję w sprawie Iraku za "całkowicie bezzasadną" - wystąpił też przeciwko ultimatum, jakie RB ONZ miałaby stawiać Saddamowi Husajnowi.
Iwanow ostrzegł także Stany Zjednoczone, iż jakakolwiek jednostronna akcja wojskowa podjęta przeciwko Irakowi, stanowić będzie pogwałcenie Karty NZ.
Iwanow wypowiadał się w wywiadzie dla moskiewskiej telewizji, nagranym bezpośrednio po piątkowym burzliwym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.
"Uważamy, iż prezentowanie bądź uchwalanie jakiejkolwiek nowej rezolucji jest całkowicie niepotrzebne" - podkreślił Iwanow, dodając też, że "nic nie usprawiedliwia" stawiania Saddama Husajna wobec ultimatum RB ONZ, tym bardziej że inspektorzy rozbrojeniowi ONZ zapowiedzieli zakończenie swej misji w ciągu kilku miesięcy. "Stąd też Rosja, podobnie jak wiele innych państw, uważa że nowa rezolucja jest niepotrzebna - w niczym bowiem nie przyczyni się do politycznego rozwiązania sytuacji wokół Iraku" - oświadczył Iwanow, komentując dla rosyjskiej telewizji piątkowe obrady RB ONZ.
Stany Zjednoczone zapowiedziały, że głosowanie nad nową iracką rezolucją - w której dano Saddamowi Husajnowi czas do 17 marca na całkowite rozbrojenie - odbędzie się w przyszłym tygodniu, prawdopodobnie we wtorek bądź w następnych dniach. (aka)