Iwanow: Amerykanie muszą poczekać na sukces

Rosyjski minister obrony uważa, że ostateczne rozbicie oddziałów talibów i al-Qaedy zajmie Amerykanom lata. Występując w programie amerykańskiej telewizji NBC, Siergiej Iwanow powiedział, że amerykańska opinia publiczna nie powinna spodziewać się szybkiego zakończenia akcji w Afganistanie.

17 marca 2002, 18:57

Wiemy dobrze jaki to jest kraj. Całkowite zniszczenie korzeni al-Qaedy i talibów zajmie długie lata - mówił Siergiej Iwanow.

Rosyjski minister obrony podkreślił, że błędem Rosjan było dążenie do wprowadzenia kontroli wojskowej w każdym zakątku Afganistanu, podczas gdy Amerykanie chcą jedynie pozbyć się wrogich sobie sił wykorzystujących terytorium tego kraju.

W czasie trwającej 10 lat interwencji ZSRR w Afganistanie zginęło 15 tysięcy żołnierzy radzieckich.

Siergiej Iwanow przypuszcza, że Osama bin Laden, którego Amerykanie winią za zamachy terrorystyczne 11 września, mógł przeżyć amerykańskie ataki na Afganistan. Prawdopodobnie przebywa w Afganistanie albo w pobliżu jego granicy.

Rosyjski minister obrony zakończył w piątek wizytę w Waszyngtonie, gdzie spotkał się z przedstawicielami amerykańskich władz. (and)