"Tylko kapitulacja". Potwierdziły się plany Putina

Niektórzy przedstawiciele rosyjskiej przestrzeni informacyjnej nadal podkreślają, że dyktator Władimir Putin "nie jest zainteresowany pokojowym rozwiązaniem wojny". Kreml "nie akceptuje negocjacji", które doprowadziłyby do czegokolwiek mniej niż "pożądana przez niego całkowita kapitulacja Kijowa" - pisze w najnowszym raporcie ISW.

ISW: Putin chce całkowitej kapitulacji Ukrainy
ISW: Putin chce całkowitej kapitulacji Ukrainy
Źródło zdjęć: © Getty Images,, TG
Mateusz Czmiel

03.12.2024 | aktual.: 03.12.2024 07:23

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przeanalizował wypowiedź udzieloną przez powiązanego z Kremlem oligarchę. Nacjonalista oraz założyciel ultranacjonalistycznego portalu i telewizji Cargrad, Konstantin Małofiejew, powiedział w wywiadzie dla Financial Times (FT) opublikowanym 2 grudnia, że "Putin najprawdopodobniej odrzuci każdy plan negocjacji pokojowych, który przedstawi prezydent-elekt USA Donald Trump, chyba że plan ten uwzględni obawy dotyczące bezpieczeństwa Rosji".

Cargrad opowiada się za eskalacją wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

Kreml chce "usunięcia" Zełenskiego

Małofiejew twierdzi, że Kreml rozważy negocjacje pokojowe z administracją Trumpa tylko wtedy, gdy Trump odwróci amerykańską politykę zezwalającą Ukrainie na używanie zachodnich systemów dalekiego zasięgu do ataków na terytorium Rosji oraz "usunie" ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z urzędu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wśród żądań znalazło się także spotkanie z Putinem, aby omówić sytuację w Ukrainie, przyszłość bezpieczeństwa w Europie, konflikt na Bliskim Wschodzie oraz rosnący sojusz Rosji z Chińską Republiką Ludową (ChRL). Putin może chcieć wykorzystać takie spotkanie z Trumpem, aby wynegocjować przyszłe ustępstwa polityczne USA w tych kwestiach.

Małofiejew zapewnił również, że wojna w Ukrainie pomogła wzmocnić relacje Rosji z ChRL, Iranem i Koreą Północną oraz ożywiła rosyjską gospodarkę i przemysł obronny.

"Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami w dobrej wierze"

Jednakże Instytut Badań nad Wojną (ISW) nadal obserwuje makroekonomiczne wskazania, że rosyjska gospodarka zmaga się z inflacją, trwającymi międzynarodowymi sankcjami oraz niedoborem siły roboczej, co w 2025 roku może być poważnym wyzwaniem, jeśli wojna na Ukrainie będzie prowadzona w obecnym tempie.

"Putin i inni wysocy rangą rosyjscy urzędnicy ostatnio wydali podobne oświadczenia. Wywiad Małofiejewa dodatkowo wskazuje, że Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami w dobrej wierze, niezależnie od tego, kto pośredniczy w takich rozmowach" - podsumowuje ISW.

Analitycy dodają, że Małofiejew nie zajmuje obecnie oficjalnego stanowiska w rosyjskim rządzie, ale "jego retoryka jest istotna, biorąc pod uwagę jego relacje z wysokimi urzędnikami Kremla" oraz wpływ Cargradu na rosyjskich ultranacjonalistów. Małofiejew wcześniej wykorzystywał Cargrad do promowania narracji Kremla uzasadniających inwazję i okupację Ukrainy oraz nadal jest głośnym zwolennikiem Putina.

Zełenski niedawno przyznał, że Ukraina musi znaleźć dyplomatyczne rozwiązania, aby zakończyć wojnę i w przyszłości odzyskać niektóre okupowane terytoria (w tym Krym), jednak wypowiedzi Małofiejewa wskazują, że "Putin pozostaje przeciwny negocjacjom w dobrej wierze i dąży do zniszczenia ukraińskiego państwa za pomocą środków militarnych".

Chcą podzielić Ukrainę na "trzy części"

To kolejna analiza ISW, która potwierdza, że Kreml nie dąży do kompromisów w wojnie przeciwko Ukrainie.

Wcześniej dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergiej Naryszkin oświadczył, że Rosja jest otwarta na negocjacje, ale dodał, że Moskwa "kategorycznie odrzuca" jakiekolwiek "zamrożenie" obecnej linii frontu lub utworzenie strefy zdemilitaryzowanej.

Z kolei ukraiński wywiad potwierdził autentyczność przygotowanego przez Kreml dokumentu, dotyczącego prognozy rozwoju sytuacji wojskowo-politycznej na świecie do 2045 roku. Dokument ten przewiduje podział terytorium Ukrainy na trzy części, z czego dwie mają być podporządkowane Rosji, a trzecia - zachodnia powinna zostać ustalona przez Rosję we współpracy z sąsiednimi krajami – Polską, Węgrami i Rumunią.

Wybrane dla Ciebie