Islamscy radykałowie przeciwko aresztowaniom bojowników
Ponad dwa tysiące zwolenników koalicji
radykalnych grup islamskich protestowało w stolicy
Pakistanu przeciwko akcjom władz wobec islamskich bojowników,
których ponad 200 zostało zatrzymanych - podała agencja AP.
22.07.2005 | aktual.: 22.07.2005 14:41
Z okrzykami "Allah jest wielki!" i "Precz z Ameryką!" demonstranci, w większości studenci szkół islamskich i członkowie islamskiej koalicji Mutahida Madżlis-e-Amal (Forum Zjednoczonej Akcji) przemaszerowali jedną z głównych ulic Islamabadu, domagając się zwolnienia wszystkich zatrzymanych. Doszło do krótkich starć z policją.
Demonstracje odbyły się także w innych częściach Pakistanu, gdzie setki islamskich radykałów protestowały przeciwko policyjnym nalotom na meczety i nielegalne ugrupowania.
Do protestów doszło dzień po telewizyjnym wystąpieniu prezydenta Perveza Musharrafa, który wezwał naród do "dżihadu przeciwko elementom ekstremistycznym", zapowiadając jednocześnie ich rozgromienie.
Wcześniej jeden z przywódców islamskiej koalicji, Hafiz Hussain Ahmad, powiedział, że władze pakistańskie aresztowały dużą liczbę niewinnych ludzi, aby uspokoić państwa zachodnie. Twierdził, że podczas akcji przeciwko szkołom islamskim - madrasom - i meczetom nie aresztowano żadnych terrorystów, żądał też natychmiastowego zwolnienia wszystkich zatrzymanych.