Iskandery trafią do Obwodu Kaliningradzkiego. Macierewicz: ostatnie działania Federacji Rosyjskiej budzą nasze najwyższe zaniepokojenie
• Rosja potwierdziła przerzut rakiet Iskander do Obwodu Kaliningradzkiego
• Rzecznik ministerstwa obrony: sekretu z transportu nie robiliśmy
• Macierewicz: ostatnie działania Federacji Rosyjskiej budzą nasze najwyższe zaniepokojenie
Rosja potwierdziła przerzut systemów rakietowych "Iskander" do Obwodu Kaliningradzkiego. Informację przekazał Igor Konaszenkow, rzecznik ministerstwa obrony. - Sekretu z transportu nie robiliśmy. Co więcej, jeden z kompleksów jeszcze przed załadunkiem na statek specjalnie wystawiliśmy na widok przelatującego amerykańskiego sputnika - powiedział.
Wcześniej informację o dyslokacji wyrzutni podał jeden z estońskich portali, powołując się na anonimowego przedstawiciela amerykańskiego wywiadu. Wyrzutnie rakiet zostały dostarczone do obwodu kaliningradzkiego na pokładzie statku "Ambał", służącego do transportu samochodów i wagonów kolejowych.
- Podobny system rakiet balistycznych krótkiego zasięgu został przemieszczony do Kaliningradu w 2014 r. w związku z ćwiczeniami wojskowymi - zaznaczył pracownik amerykańskiego wywiadu. - Może to być również gest o charakterze politycznym - rodzaj demonstracji siły mającej podkreślić, że Rosji nie podoba się polityka Sojuszu Atlantyckiego - dodał.
Rosja od co najmniej 6 lat zapowiada rozmieszczenie Iskanderów w pobliżu polskich granic. Ma to być odpowiedź na rozbudowę w Polsce systemów tarczy antyrakietowej i bazy amerykańskich rakiet Patriot. Rakiety Iiskander-M mają zasięg od 50 do 700 kilometrów, a więc z obwodu Kaliningradzkiego mogą niszczyć cele zarówno w Warszawie, jak i Berlinie. Eksperci nie wykluczają, że mogą przenosić głowice z ładunkami jądrowymi.
Estoński portal ERR News podał w piątek, że rosyjska Flota Bałtycka wysłała do obwodu kaliningradzkiego rakiety balistyczne krótkiego zasięgu typu Iskander-M. Broń miała być przetransportowana do rosyjskiej eksklawy z portu Ust-Ługa koło Petersburga na pokładzie statku transportowego Ambalna, czyli na pokładzie cywilnej jednostki.
W ocenie ERR ostatnie przypadki naruszenia estońskiej i fińskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty mogą być powiązane z tą operacją. Takiej ewentualności nie wykluczył, zapytany przez ERR, minister obrony Estonii Hannes Hanso - przekazał litewski portal Delfi.
Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej wyraziło zaniepokojenie doniesieniami o przenoszeniu przez Rosję do Obwodu Kaliningradzkiego rakiet Iskander. Szef MON Antoni Macierewicz odniósł się do podawanych od wczoraj przez media informacji na konferencji prasowej.
Macierewicz: wszelkie takie ruchy są monitorowane przez MON
- Ostatnie działania Federacji Rosyjskiej budzą nasze najwyższe zaniepokojenie. Bierzemy pod uwagę wszystkie doniesienia, także te, które mówią o możliwej obecności pocisków Iskander, i to być może w specjalnej konfiguracji, na terenie Obwodu Kaliningradzkiego - powiedział Antoni Macierewicz. Zapewnił przy tym, że wszelkie takie ruchy są monitorowane przez MON.
Oficjalnie Moskwa nie potwierdza informacji o przerzucaniu Iskanderów w pobliże polskich granic, choć od sześciu lat zapowiada podobne kroki - jako odpowiedź na rozbudowę w Polsce systemów tarczy antyrakietowej i bazy amerykański rakiet Patriot.
Rakiety Iskander-M mają zasięg od 50 do nawet 700 kilometrów, a więc z obwodu Kaliningradzkiego mogą dosięgnąć celów zarówno w Warszawie, jak i Berlinie. Eksperci nie wykluczają, że mogą przenosić głowice z ładunkami jądrowymi.
W czwartek rosyjski samolot bojowy Su-27 naruszył dwukrotnie przestrzeń powietrzną Finlandii o czym poinformowało tamtejsze ministerstwo obrony. Maszyna tego samego typu wleciała w piątek w estońską przestrzeń powietrzną nad Zatoką Fińską. Według resortu obrony Estonii samolot przebywał w ich przestrzeni powietrznej przez mniej niż minutę. Transpondery Su-27 były wyłączone. Tego samego dnia MSZ Estonii wezwało rosyjskiego ambasadora, któremu wręczono notę protestacyjną.
We wtorek agencja TASS informowała, że brygada wojsk rakietowych Zachodniego Okręgu Wojskowego rosyjskich sił zbrojnych została postawiona w stan najwyższej gotowości bojowej w ramach sprawdzianu podsumowującego rok szkoleniowy 2016. Jak poinformowano, żołnierze mieli poprawić umiejętności rozmieszczania systemów rakietowych na pozycjach i przenoszenia rakiet ze środków transportu na wyrzutnie. Ostatnim etapem zajęć miało być przeprowadzenie przez kompleksy Iskander ćwiczebnego, wyprzedzającego ataku na systemy rakietowe i inne krytycznie ważne cele przeciwnika.
Zobacz także: 40 mln. osób powołano na ćwiczenia obrony cywilnej w Rosji