Iran stawia Europie ultimatum. W Zatoce Perskiej robi się niebezpiecznie

Iran grozi wznowieniem programu nuklearnego, jeżeli Europa nie wywiąże się ze swoich zobowiązań. Znowu rośnie napięcie w Zatoce Perskiej. USA wzmacniają siły w regionie. Amerykańskie media oskarżają Waszyngton o przejaskrawianie zagrożeń. To przypomina sytuację przed wojną z Irakiem.

Prezydent Iranu Hassan Rouhani zagroził wycofaniem się z porozumienia nuklearnego
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Jarosław Kociszewski
771

Iran podnosi stawkę w nuklearnej rozgrywce z Zachodem. Prezydent Hassan Rouhani powiedział, że jego kraj nie będzie już sprzedawał nadwyżek wzbogaconego uranu. Dał też Europie ultimatum – albo Europejczycy, w tym Niemcy i Francja, wywiążą się z obietnic handlowych pomimo sankcji USA, albo Teheran za 60 dni wznowi wzbogacanie uranu i rozbudowę instytutu nuklearnego.

Teraz stolice Starego Kontynentu stoją przed trudnym wyborem. Mogą podporządkować się decyzji Waszyngtonu o zerwaniu wszelkiej współpracy gospodarczej z Iranem i zaryzykować ostateczne wycofanie się Teheranu z umowy z 2015 r., albo użyć mechanizmów obchodzących amerykańskie sankcje kosztem konfliktu z Białym Domem.

Sednem sporu jest umowa między Zachodem a Iranem, zgodnie z którą Teheran zrezygnował z ambicji nuklearnych w zamian za inwestycje, zniesienie sankcji i współpracę gospodarczą. Donald Trump uznał porozumienie za złe i wprowadził poważne restrykcje obejmujące także przedsiębiorstwa z innych państw, które zdecydowałyby się na współpracę z Teheranem.

USA oskarżają Iran o szykowanie ataku

W Zatoce Perskiej rośnie także ryzyko konfrontacji militarnej. John Bolton, doradca prezydenta Trumpa ds. bezpieczeństwa, ostrzegł Iran przed wykorzystaniem szyickich milicji w Jemenie i Iraku do ataku na żołnierzy USA. Polityk podkreślił, że każda prowokacja spotka się z gwałtowną odpowiedzią. Z tego powodu do regionu wysłana została dodatkowa grupa bojowa z lotniskowcem oraz bombowce strategiczne B-52.

Amerykańskie media przestrzegają jednak przed zbyt dosłownym traktowaniem słów Boltona wskazując na przypadek wojny z Irakiem w 2003 r., która wybuchła pod fałszywym pretekstem gromadzenia przez Irak broni masowego rażenia. Teraz znowu Biały Dom ma wybiórczo i w sposób przejaskrawiony traktować informacje wywiadu, żeby wywołać atmosferę zagrożenia.

Co prawda w ciągu ostatnich dwóch dekad szyickie milicje w Iraku zabiły setki żołnierzy USA, jednak nic nie wskazuje na to, żeby szykowały się do wznowienia otwartego konfliktu. Teheran rzeczywiście grozi zablokowaniem ruchu tankowców w Cieśninie Hormuz, czyli zamknięciem szlaku żeglugowego z Zatoki Perskiej, ale są to w dużej mierze pogróżki bez pokrycia.

Wojskowi w Teheranie mówią o tym od lat, co nie znaczy, że to zrobią. Filmy towarzyszące takim wystąpieniom, które mają prezentować możliwości militarne Iranu, zazwyczaj zawierają manipulacje lub są zwyczajnie sfabrykowane. Ostatnie doniesienia o rozmieszczeniu rakiet balistycznych w regionie także nie jest niczym nowym. Teheran od dawna uzbraja siły Houthich w Jemenie w broń tego rodzaju.

Równocześnie Iran i USA oskarżają się na wzajem o ekstremizm. Najpierw Waszyngton uznał Gwardię Rewolucyjną Teheranu za organziację terrorystyczną, a następnie irański parlament zrobił to samo w stosunku do sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Na razie nie ma to wielkiego praktycznego znaczenia, ale w przypadku jakiegokolwiek incydnentu - nawet niezamierzonego - może utrudnić współpracą potrzebną dla ratowania ludzi czy obniżenia napięcia.

Iran prowadzi niebezpieczną grę z Zachodem

Ultimatum Rouhaniego traktowane nie tyle jako zerwanie relacji z Zachodem, co podniesienie stawki i akt desperacji ze strony władz kraju boleśnie dotkniętych przez sankcje. Amerykańskie restrykcje zniweczyły nadzieje Irańczyków na wyjście z zapaści gospodarczej. Spowodowały gwałtowny wzrost inflacji i spadek poziomu życia. Obywatele kraju są sfrustrowani i coraz wyraźniej demonstrują swoje niezadowolenie na ulicach i w mediach społecznościowych.

Największym ryzykiem obecnie jest nadgorliwość członków proirańskich milicji. Ktoś może pociągnąć za spust lub zdetonować bombę zmuszając USA do działania i nakręcając spiralę akcji i reakcji. Jeżeli tak się stanie, to cały region może pogrążyć się w konflikcie o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.

Zerwanie współpracy między Zachodem i Iranem jest niezwykłą okazją dla Rosji i Chin. Moskwa i Pekin podkreślają, że umowa musi być przestrzegana przez wszystkie strony. Równocześnie wycofywanie się europejskich firm z rynku daje szansę nie tylko dla możliwości zarobienia biznesmenom z Moskwy czy Pekinu, ale także zostawia większą swobodę do działania rosyjskim i chińskim politykom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Trump grozi Iranowi. "Niespotykana siła" w razie ataku
Trump grozi Iranowi. "Niespotykana siła" w razie ataku
Afrykański upał nad Polską. Gdzie spodziewać się burz?
Afrykański upał nad Polską. Gdzie spodziewać się burz?
Strzelanina na proteście w Salt Lake City. Jedna osoba ranna
Strzelanina na proteście w Salt Lake City. Jedna osoba ranna
Izraelski atak na ośrodek jądrowy. Nowe zdjęcia satelitarne
Izraelski atak na ośrodek jądrowy. Nowe zdjęcia satelitarne
Izraelskie ataki na Iran. Kluczowe informacje MAEA
Izraelskie ataki na Iran. Kluczowe informacje MAEA
Izraelska operacja w Iranie. Były oficer CIA komentuje
Izraelska operacja w Iranie. Były oficer CIA komentuje
Działo się w nocy. Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie
Działo się w nocy. Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie
Erdogan rozmawiał z Trumpem. Padła ważna deklaracja
Erdogan rozmawiał z Trumpem. Padła ważna deklaracja
Pociągiem do Włoch? Minister zapowiada nowe połączenia
Pociągiem do Włoch? Minister zapowiada nowe połączenia
Czołgi na ulicach USA. Defilada z okazji urodzin Trumpa
Czołgi na ulicach USA. Defilada z okazji urodzin Trumpa
Irak apeluje do USA. Izrael narusza przestrzeń powietrzną kraju
Irak apeluje do USA. Izrael narusza przestrzeń powietrzną kraju
Eskalacja na Bliskim Wschodzie. Ataki na Teheran i północ Izraela
Eskalacja na Bliskim Wschodzie. Ataki na Teheran i północ Izraela