"Iran odpowie na każdy przyszły atak". Chamenei grozi USA

Chamenei w telewizyjnym wystąpieniu ogłosił zwycięstwo Iranu po 12 dniach wojny. - Republika Islamska uderzyła Amerykę w twarz. Zaatakowała jedną z ważnych amerykańskich baz w regionie - powiedział.

Dodał, że Iran nie podda się, mimo wezwań prezydenta USA Donalda Trumpa. - Prezydent USA Trump ujawnił prawdę i jasno dał do zrozumienia, że ​​Amerykanie nie zadowolą się niczym innym niż poddaniem się... To nigdy nie nastąpi - stwierdził.

- Fakt, że Republika Islamska Iranu ma dostęp do ważnych amerykańskich ośrodków w regionie i może podjąć przeciwko nim działania, kiedy tylko uzna to za konieczne, nie jest małym incydentem. To poważny incydent, a ten incydent może się powtórzyć w przyszłości, jeśli dojdzie do ataku - ostrzegł Ali Chamenei.

Wystąpienie duchowego przywódcy ajatollahów było wcześniej nagrane i później transmitowane w państwowej telewizji. Nie wiadomo skąd przemawiał Chamenei.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ostrzał amerykańskiej bazy w Katarze. Reakcja USA

USA zaatakowały trzy irańskie obiekty nuklearne, w tym zakłady wzbogacania uranu w Fordow, które zostały zniszczone.

W odwecie Iran wystrzelił w stronę bazy Al Udeid przynajmniej 10 pocisków. Irańska agencja Tasnim przekazała, że operacja Teheranu ma kryptonim "Zapowiedź Zwycięstwa". Celem uderzenia poza bazą w Katarze miała być także baza amerykańskich sił w Iraku.

Według źródeł stacji CNN Teheran wysłał wcześniej ostrzeżenia do Dohy, że zaatakuje amerykańską bazę, która znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie katarskiej stolicy.

Amerykańskie źródła, cytowane przez Reutersa, potwierdzają, że żadna z rakiet nie trafiła w cel. Podobne informacje przekazał również prezydent USA Donald Trump.

We wtorek wieczorem prezydent Iranu Masud Pezeszkian ogłosił koniec "12-dniowej wojny narzuconej przez Izrael". Wcześniej Izrael poinformował o zakończeniu stanu wyjątkowego w kraju.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Trump komentuje atak na Iran. Wzbogacony uran nie został wywieziony z obiektu

Źródło: Reuters