Irak: to nie była broń chemiczna
Substancje znalezione w poniedziałek niedaleko miasta Hindija w środkowym Iraku nie są zakazaną bronią chemiczną. Wskazują na to ostatnie badania amerykańskie, na które powołuje się korespondent Reutera. "Najnowsze testy przyniosły wynik negatywny" - cytuje korespondent źródła wojskowe USA.
W poniedziałek oficerowie armii USA podawali, że wstępne badania substancji znalezionych niedaleko miasta Hindija w środkowym Iraku wskazywały na obecność gazów paraliżujących system nerowy - sarinu i tabunu oraz luizytu, z grupy gazów parzących.
Nie było jednak do końca pewne, o jakie substancje naprawdę chodziło. Według jednego z oficerów, mogły to być zwykłe pestycydy.
Z kolei agencja AFP podała, że pięciu amerykańskich żołnierzy, którzy weszli w poniedziałek do irackiego magazynu amunicji pod Nadżafem, w środkowym Iraku, wykazuje objawy zatrucia gazem musztardowyn. (reb)