3564 strony zwierzeń zbrodniarza
Adolf Eichmann bardzo chętnie odpowiadał na pytania przesłuchujących go prokuratorów. Ze szczegółami opowiadał o swoich dokonaniach. Podczas rozmów z kpt. Avnerem Lessem (drugi z lewej) był bardzo pobudzony. Cieszył się, że może "wyrzucić z siebie (...) wszystko, co wiedział". Zapis ich rozmów zajął 3564 strony maszynopisu.
Czytaj więcej: Kulisy procesu Eichmanna