Wsparcie z zewnątrz
Bezpośrednie włączenie się ZSRR do afgańskiej wojny sprawiło, że rebeliantów zaczęły wspierać inne państwa, ze Stanami Zjednoczonymi na czele. Dzięki temu afgański ruch opory mógł liczyć na znaczne wsparcie logistyczne i dostawy uzbrojenia. W Iranie i Pakistanie powstały setki baz szkoleniowych i zaopatrzeniowych.
Liczba ugrupowań mudżahedinów w czasie wojny sięgała pół setki, ale najwięcej do powiedzenia miało siedem stronnictw polityczno-militarnych. W 1985 roku zawiązały one koalicję pod nazwą Islamski Sojusz Mudżahedinów Afgańskich, znaną również jako "Sojusz Siedmiu". Oczywiście nie trzeba dodawać, że ideologicznie wszystkie bazowały na radykalnym islamie. Religia była zresztą spoiwem łączącym niemal cały afgański ruch oporu.
Na zdjęciu: mudżahedini ze zdobycznymi radzieckimi armatami przeciwpancernymi 57 mm (ZiS-2). Mimo hojnej pomocy z zewnątrz, podstawowym uzbrojeniem w arsenale mudżahedinów była broń zdobyta na agresorze.