Internauci zgodnie przeciw PO i PiS: Kutz ma rację

Wywołujący kontrowersje i skrajnie odmienne emocje Kazimierz Kutz tym razem połączył Internautów komentujących jego inauguracyjne przemówienie w senacie. Opinie Internautów są zgodne: senator powiedział niewygodną dla wszystkich parlamentarzystów prawdę. Kutz mówił m.in., że Senat VIII kadencji jest produktem wojny polsko-polskiej, a jego kadencja będzie "kaleka, intelektualnie jałowa". - PO wprowadziła do senatu 63 swoich przedstawicieli. Dziś powiedzieć można - senat stał się zabawką mechaniczną nakręcaną przez PO - mówił senator. - Nazywanie debatą klepanie partyjnych paciorków stanie się w VIII kadencji jałowym obrzędem i stanie się wodą na młyn zwolenników likwidowania senatu - wyjaśniał.

- Nie lubię tego pana, ale tym razem powiedział prawdę - pisze Internautka Krystyna. - Świetne wystąpienie, wielkie brawa dla odwagi i cywilnej i politycznej. Oby coś do tych 63 senatorów dotarło - komentuje Internautka Nadzieja.

Wystąpienie Kazimierza Kutza wywołało jednoznaczny sprzeciw ze strony senatorów PO i PiS, niemal jednomyślnie skrytykowali ostre słowa Kutza. - Myśleliśmy w trakcie przemówienia pana marszałka seniora o zbojkotowaniu dalszej części jego wystąpienia. Zamierzaliśmy wyjść z sali obrad, ale chcieliśmy zachować spokój i do końca wysłuchać. Myśleliśmy, że będzie to opowieść dramatyczna z jakimś happy endem, ale niestety nim się nie zakończyła - mówił szef senatorów PiS Stanisław Karczewski.

Taka reakcja senatorów reprezentujących zarówno PO, jak i PiS nie spodobała się Internautom. - Nawet gdyby cała reszta senatu protestowała, to wypowiedź p. Kutza i tak przebiłaby się poprzez ten jazgot, ponieważ jest przemyślana, a tezy w niej zawarte - na wskroś słuszne. Jestem przekonany, że pan Kazimierz zdecydował się wyartykułować na forum obawy, które nurtują większość myślących Polaków - zauważa Internauta Kruczydlo.

- Tak, tak mówienie prawdy jest szokiem. Niektórym to się nie mieści w głowach, że jeszcze można mówić prawdę i dlatego takie rekcje. Popieram tę wypowiedź - to jest kalectwo - pisze Internauta Stary.

Wystąpienie nie spodobało się tylko niewielkiej części Internautów. Wśród komentarzy osób, które nie zgadzają się z senatorem, dominują uwagi osobiste odnoszące się m.in. do wcześniejszej działalności Kutza.

- Temu człowiekowi wali skleroza do głowy już dawno. Nie wiadomo dlaczego tego zjawiska nie dostrzegli wyborcy? Ten człowiek nie ma już nic ciekawego do powiedzenia. Ani to lewica ani prawica ani Pan Bóg wie co. Nie wiadomo co ten człowiek chce osiągnąć. Mogą to być zalążki choroby, nie będę wymieniał jakiej - oskarża Internauta Gabriel.

- Kutzowi na starość coś odbiło i korzystając z demokracji plecie, co mu ślina na język przyniesie. Zdecydowana przewaga senatorów PO jest odzwierciedleniem preferencji wyborców i taka sytuacja wcale nie oznacza tragedii, ale wręcz odwrotnie - zgody i spokojnej merytorycznej pracy dla dobra kraju. Kłótnie i spory nie są oznaką dobra ani mądrości. Pan Kutz może wygłosić w senacie co myśli i jeśli będzie to racjonalne, to spotka się z aplauzem pozostałych senatorów - twierdzi Internauta Glad.

Niektórzy z Internautów zgadzających się z tezami Kutza, wyciągają z nich inne niż senator wnioski i domagają się likwidacji senatu. Trudno Kutzowi nie przyznać racji. Cała sytuacja pokazuje, że senat to niepotrzebne ciało. Zlikwidować senat! - domaga się Internauta George.

- Diagnoza trafna, lecz brak leczenia (wniosku końcowego). Panu Kutzowi nie wypadało tego wypowiedzieć. Senat jest instytucją zbędną. Jego poprawki w większości są odrzucane przez sejm, a prawo jak było koślawe, takim pozostaje. A my wszyscy za tą zabawę w parlamentaryzm z dużego "P" płacimy - zauważa Internauta Frank.

- Nasz parlament skrojony jest na miarę mocarstwa, bo przecież nasza narodowa megalomania nie pozwala na rozsądek. Senat, czyli WYŻSZA IZBA Parlamentu jest po to, aby studziła nierozważne pomysły i ustawy sejmu. Ten zespół odpowiedzialnych za państwo obywateli musi siłą swoich konstytucyjnych uprawnień oraz swojego autorytetu odsyłać poronione ustawy posłów do lamusa oraz popierać mądre pomysły. W swojej wypowiedzi kontrowersyjny nieraz Kazimierz Kutz ma wyjątkowo rację, bo zwraca uwagę na podstawowe, statutowe obowiązki senatu i odwołuje się do ponadpartyjnej, obiektywnej i optymalnej dla polskiej racji stanu działalności - komentuje Internauta Ruppert.

Czy Twoim zdaniem senat jest potrzebny? Napisz, co o tym sądzisz!