Internauci oburzeni akcją: "Nie świruj, idź na wybory". "Kpina z niepełnosprawnych"
"Nie świruj, idź na wybory!" - apelują w krótkich filmikach znani aktorzy. Internauci nie zostawiają na akcji suchej nitki. Zdaniem wielu z nich, artyści dopuścili się "parodiowania osób niepełnosprawnych". - To paskudne - krytykują.
19.09.2019 | aktual.: 19.09.2019 00:56
"Nie świruj, idź na wybory!" została zainicjowana przez fotografa Tomasza Sikorę. W przedsięwzięciu biorą udział gwiazdy, m.in. Janusz Gajos, Robert Janowski, Anna Cieślak, Zbigniew Hołdys oraz Wojciech Pszoniak. Internauci krytykowali, że filmiki są "mało ambitne", ale wideo ostatniego z aktorów wywołało w sieci burzę. Zwrócono m.in. uwagę, że znany aktor, parodiując najprawdopodobniej osobę z zaburzeniami psychicznymi, drwi w ten sposób z chorych.
"Stygmatyzuje akcja. We Francji by nie przeszła natychmiast budząc wszystkich humanistów i obrońców praw człowieka, osób niepełnosprawnych" - komentuje na Twitterze publicysta i specjalista od marketingu politycznego Eryk Mistewicz. "Niesamowite, naprawdę nie wierzę" - dodaje.
Akcja najwyraźniej nie przypadła do gustu również Dominice Długosz z "Newsweeka". "Te spoty 'nie świruj' to jest kolejny dowód na to, że wybitni aktorzy powinni grać wybitne role i jak najmniej próbować wpływać na politykę. Niezrozumiałe, nieładne i bardzo łatwe do nadinterpretacji. Szkodliwe" - pisze.
"Moja przyjaciółka jest wdową po tym jak jej chory na schizofrenię mąż się powiesił" - przyznaje wprost publicystka Kataryna. "Ciekawe czy ten spot do niej trafi" - dodaje.
WIDEO: Wirtualna Polska mówi #StopMowieNienawiści
Suchej nitki nie zostawili na "Nie świruj, idź na wybory!" także europosłowie z list Prawa i Sprawiedliwości. "Parodiowanie osób niepełnosprawnych? To prosta sugestia, że 'trzeba być lepszym od nich" - ocenił w sieci Patryk Jaki. "Czegoś tak obrzydliwego dawno nie widziałem" - stwierdził. Polityk dodał, że ruchy, które imituje aktor Wojciech Pszoniak, mogą dotyczyć np. osób z porażeniem mózgowym, czyli często niewinnych, marzących o akceptacji. "Po prostu wielki skandal" - grzmi Patryk Jaki.
Joachim Brudziński (PiS) ocenił, że wśród artystów otwarcie deklarujących poparcie dla opozycji zapanowała "jakaś dziwna moda". "Chyba rywalizują w konkursie kto z zrobi z siebie większego pajaca" - napisał.
"Nie świruj, idź na wybory!". Twierdzą, że sprawa powinna trafić do RPO
"Jezu, przecież to taki wielki aktor... i takie rzeczy" - napisał o Pszoniaku zszokowany prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak. "Koniec świata" - skomentował na Twitterze.
Część internautów stwierdziła nawet, że na akcję w podobnym tonie, ale zorganizowaną przez środowiska prawicowe, posypałyby się "gromy". "Gdyby to prawica nam zafundowała..." - napisał zostawiając niedopowiedzenie znany historyk prof. Sławomir Cenckiewicz.
"Gdyby identyczną akcję #nieświruj zrobiły środowiska prawicowe, to 'liberalni' hipokryci postępowi zatrzęśliby się z oburzenia i skierowaliby sprawę do Rzecznika Praw Obywatela" - dodał z kolei historyk prof. Stanisław Żerko.
Filmiki pod wspólnym tytułem "Nie świruj, idź na wybory!" skomentował także publicysta Piotr Semka. "Czy nikt z choćby elementarnym wyczuciem smaku nie oglądał tych upiornych filmików przed skierowaniem ich do emisji?" - zapytał.