PolskaInteresują się aferą Rywina, ale jej nie śledzą

Interesują się aferą Rywina, ale jej nie śledzą

66% pytanych przez CBOS Polaków interesuje się tzw. aferą Rywina, ale zdecydowanie przeważają osoby, które nie śledzą jej zbyt uważanie. W opiniach na temat działalności sejmowej komisji śledczej badającej sprawę Rywina przeważa krytycyzm - wynika z sondażu CBOS.

03.09.2003 | aktual.: 03.09.2003 13:26

CBOS przeprowadził badanie w dniach 1-4 sierpnia, na 880-osobowej reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków.

Z badań ośrodka wynika, że 10% uważnie śledzi wydarzenia związane ze sprawą Rywina, 56% - interesuje się sprawą, ale nie śledzi jej specjalnie uważnie. 33% pytanych odpowiedziało, że w ogóle ich ta sprawa nie interesuje, a 1% nie miało zdania.

W lipcu 11% odpowiedziało, że śledzi sprawę Rywina uważnie; 54% - wyraziło zainteresowanie, ale nie śledziło jej specjalnie uważnie; 32% - w ogóle nie interesowało się sprawą, a 3% - nie miało zdania.

Działania sejmowej komisji śledczej badającej aferę Rywina w sierpniu zdecydowanie dobrze oceniło 1% pytanych przez CBOS; raczej dobrze - 15%; raczej źle - 26%; zdecydowanie źle - 31%; a nie miało zdania - 27%.

W lipcu pracę komisji zdecydowanie dobrze oceniło również 1% pytanych przez CBOS; raczej dobrze - 13%; raczej źle - 23%; zdecydowanie źle - 38%; a nie miało zdania - 25%.

Jak podaje CBOS, stosunkowo najlepiej działalność komisji postrzegają sympatycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej; najbardziej krytyczni są natomiast potencjalni wyborcy Samoobrony.

Według 1% pytanych przez CBOS, komisji śledczej "zdecydowanie" uda się dojść do prawdy; 12% - odpowiedziało, że "raczej tak"; 39% uważa, że "raczej nie"; 32% odpowiedziało, że "zdecydowanie nie", a 16% nie miało zdania.

W lipcu również 1% pytanych odpowiedziało, że komisji śledczej zdecydowanie uda się dojść do prawdy; 8% - uznało, że "raczej tak"; 33%, że "raczej nie"; 44%, że "zdecydowanie nie", a 14% nie miało zdania.

CBOS podaje, że najwięcej optymistów jest wśród zwolenników PO i PiS, a najbardziej pesymistyczne nastawienie mają w tej kwestii sympatycy PSL.

Z badań CBOS wynika też, że zdaniem większości badanych (62%) największą przyczyną upadku norm w życiu publicznym jest chciwość, czyli chęć wzbogacenia się i dorobienia za wszelką cenę. 52% pytanych uważa, że powodem występowania afer jest brak zasad moralnych i nieuczciwość wielu ludzi, a 50% - że poczucie bezkarności, braku jakichkolwiek konsekwencji.

Wśród powodów coraz częstszego występowania afer wskazywano także: niejasne przepisy prawa - 44%; źle działającą, nieprawną administrację publiczną - 33%; chęć osiągnięcia władzy lub utrzymania jej za wszelką cenę - 30% Zdaniem 6% ankietowanych przez CBOS, przyczyną afer jest źle rozumiane poczucie lojalności wobec kolegów będących w tej samej partii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)