Inflacja sięgnie 20 proc.? "Nie mogę fałszywie uspokajać"
Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 proc. Ekonomiści wskazują jednak, że to nie koniec wzrostów. - Nie potrafię dzisiaj precyzyjnie powiedzieć jaki będzie szczyt tej inflacji. Z całą pewnością jesteśmy na płaskowyżu inflacyjnym. W którym momencie zaczniemy zjeżdżać w dół? Wszyscy przewidują, że będzie to druga połowa przyszłego roku - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister finansów Artur Soboń. Dodał, że w ustawie budżetowej na przyszły rok założono, że średnioroczna inflacja wyniesie 9,8 proc. Tymczasem zdaniem prof. Mariana Nogi, już w styczniu przekroczy ona próg 20 proc. Pytany o tę prognozę wiceminister Soboń wskazywał, że w obecnych warunkach trudno jest przewidywać rozwój sytuacji gospodarczej z takim wyprzedzeniem. - Wystarczy eskalacja konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą i wszystkie prognozy wezmą w łeb, więc nie mogę fałszywie uspokajać - oświadczył. Dodał, że w przewidywalnej perspektywie nic nie wskazuje na to, by inflacja miała "zacząć rosnąć skokowo".