Indonezja. Kolejna tragedia po katastrofie samolotu. Nie żyje 11 osób

Jak podają lokalne władze, do wypadku doszło w niedzielę w indonezyjskim mieście Sumedang na wyspie Jawa.

- Pierwsza lawina błotna w oddalonym o 150 km od Dżakarty Sumedang zeszła w sobotę wieczorem. Gdy rozpoczęła się akcja ratunkowa, zeszła druga lawina, pochłaniając mieszkańców i członków świeżo przybyłej ekipy ratunkowej - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Seni Wulandari, rzeczniczka służby ratownictwa Bandung.

Wśród ofiar jest sześcioletnie dziecko. Udało się wydobyć jedną osobę, jest poważnie ranna.

To nie pierwsze takie zdarzenie w ostatnim czasie. We wrześniu, po przejściu lawiny błotnej na Borneo, zginęło 11 osób, a miesiąc wcześniej na wyspie Celebes życie straciło kilkadziesiąt osób.

Indonezyjskie władze szacują, że niemal połowa mieszkańców kraju - tj. blisko 125 mln obywateli - mieszka w regionach, gdzie występuje stałe zagrożenie lawinami błotnymi i osunięciami ziemi.

W sobotę doszło do innej tragedii na terenie Indonezji. Boeing 737 linii Sriwijaya Air runął do morza. W samolocie przebywały 62 osoby.

Indonezyjski Komitet Bezpieczeństwa Lotniczego poinformował, że udało się zlokalizować czarne skrzynki z pokładu Boeinga. Kawałki rozbitej maszyny zlokalizowano na głębokości 23 m. Poza czarnymi skrzynkami odnaleziono również fragmenty ubrań i szczątki pasażerów samolotu.

Andrzej Duda wysłał depeszę kondolencyjną do prezydenta Indonezji. "Zapewniam, że w tych trudnych dniach Polska i Polacy są w sposób szczególny solidarni z narodem indonezyjskim" – napisał Duda.