Trump nie mówi prawdy? Indie kwestionują przebieg negocjacji
Indie podważają twierdzenia Donalda Trumpa o jego kluczowej roli w mediacji z Pakistanem. Delhi zaprzecza, by w rozmowach o zawieszeniu broni poruszano kwestie handlowe. USA miały grozić sankcjami, ale według Indii takie wątki w ogóle się nie pojawiły.
Co musisz wiedzieć?
- Indie kwestionują amerykańską wersję wydarzeń: Rzecznik MSZ Indii, Randhir Jaiswal, zaprzeczył, jakoby kwestie gospodarcze były omawiane podczas negocjacji z Pakistanem.
- Trump twierdzi, że jego mediacja była kluczowa: Prezydent USA mówił o zwiększeniu wymiany handlowej jako zachęcie do zawarcia porozumienia.
- Napięcia w regionie: Konflikt zbrojny między Indiami a Pakistanem rozpoczął się 7 maja po atakach w Kaszmirze.
Jak Indie reagują na twierdzenia USA?
Jak poinformował w środę dziennik New York Times, rzecznik indyjskiego MSZ Randhir Jaiswal zdementował, by w trakcie rozmów poprzedzających rozejm poruszano jakiekolwiek kwestie gospodarcze. Trump, który ogłosił porozumienie w sobotę, tłumaczył później, że elementem jego negocjacji była propozycja zwiększenia wymiany handlowej z Indiami i Pakistanem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski chce spotkania z Putinem. "Będziemy czekać w Turcji"
Zgodnie z relacją strony amerykańskiej, Trump miał również ostrzec, że jeśli obie strony nie dojdą do porozumienia, Stany Zjednoczone mogą zamrozić handel. Jaiswal zaprzeczył tym doniesieniom, mówiąc, że rozmowy dotyczyły wyłącznie kwestii militarnych i nie obejmowały tematów handlowych.
Eksperci cytowani przez NYT wskazują, że Delhi jest rozczarowane sposobem prowadzenia rozmów przez amerykańskiego prezydenta. Szczególnie krytykowana jest jego postawa neutralności, która – zdaniem indyjskich polityków – zrównuje odpowiedzialność obu stron konfliktu, pomijając fakt, że to Pakistan miał ponosić winę za atak terrorystyczny w Pahalgam 22 kwietnia, który był bezpośrednim impulsem do eskalacji napięcia.
Z analizy NYT wynika, że część indyjskich elit rządowych obawia się, iż może zostać oskarżona o uległość wobec zagranicznych nacisków i o wstrzymanie walki, zanim osiągnięto militarne zwycięstwo nad słabszym przeciwnikiem. Indie liczyły na zbliżenie z USA m.in. w celu przeciwwagi dla sojuszu Pakistanu z Chinami. Jak zauważył dziennik, Delhi mogło zbyt optymistycznie zakładać, że Waszyngton jednoznacznie poprze Indie i zerwie swoje relacje z Islamabadem.
"Stany Zjednoczone i Chiny mogą konkurować globalnie, ale w Pakistanie ich interesy się przecinają. I to się nie zmieniło" – oceniła ekspertka ds. polityki zagranicznej Indrani Bagchi na łamach NYT.
Zamach w Kaszmirze przyczyną konfliktu
Obecna eskalacja konfliktu indyjsko-pakistańskiego rozpoczęła się 7 maja, kiedy Indie przeprowadziły naloty na cele w Pakistanie jako odpowiedź na zamach terrorystyczny w Pahalgam, w indyjskim Kaszmirze, w którym zginęło 26 osób. Islamabad stanowczo zaprzeczył udziałowi w ataku, a w odpowiedzi na indyjską akcję wojskową, siły pakistańskie przeprowadziły własne uderzenia na terytorium Indii. Konfrontacja pomiędzy dwoma państwami nuklearnymi wzbudziła zaniepokojenie na arenie międzynarodowej.
Spór o Kaszmir pozostaje nierozwiązany od czasu uzyskania niepodległości przez Indie i Pakistan w 1947 roku, po rozpadzie Indii Brytyjskich.