Incydent podczas wykładu prof. Zygmunta Baumana
Członkowie i sympatycy NOP oraz kibole Śląska Wrocław zakłócili wykład socjologa, filozofa i eseisty - profesora Zygmunt Bauman na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Policja usunęła z sali około 100 osób. 11 osób zostało zatrzymanych.
22.06.2013 | aktual.: 22.06.2013 20:36
Wykład prof. Zygmunta Baumana, który w sobotę po południu odbył się na Uniwersytecie Wrocławskim, zgromadził ok. 500 osób. Kiedy na sali pojawił się gość w towarzystwie prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza, obok oklasków rozległy się gwizdy i buczenie.
Na miejsce wezwano policję, która zatrzymała 11 osób.
Po usunięciu protestujących Dutkiewicz przeprosił naukowca za całą sytuację. - Nie będę tolerował nacjonalistycznej hołoty w swoim mieście - podkreślił prezydent. Po usunięciu narodowców wykład odbył się już bez żadnych kłopotów. Akcja policji została nagrodzona brawami przez pozostałych słuchaczy.
Komentując zajście, Bauman przyznał, że nie wie dlaczego jest przepraszany i jego zdaniem to on powinien przeprosić słuchaczy za to, że "posłużyłem za pretekst do widowiska, którego byliście państwo świadkami". - Jestem też zadowolony, bo zafundowano nam lekcję historii, o której na spotkaniu będziemy rozmawiać - dodał.
W trakcie wykładu Bauman omówił m.in. historyczne tło, które towarzyszyło powstaniu socjaldemokracji i najważniejsze założenia programowe przedstawione przez Lassalle'a, który opierały się m.in. na zjednoczeniu robotników, przejęciu przez nich władzy, wprowadzeniu powszechnego prawa wyborczego oraz doprowadzeniu do sytuacji, w której robotnicy byliby właścicielami fabryk, w których pracują. - Wszystkie te postulaty wymagają aktualizacji, ale wizja sprawiedliwego społeczeństwa nadal stoi na porządku dziennym, tak jak i 150 lat temu - zaznaczył.
Zdaniem filozofa, lewica przeżywa jednak obecnie głęboki kryzys, a jego głównymi przyczynami są utrata własnej tożsamości, zanikanie klasy robotniczej oraz skazana na niepowodzenie próba zjednoczenia wielu środowisk społecznych o bardzo zróżnicowanych celach i problemach.
- Lewica straciła argumenty, które mogłyby ją wyróżniać na tle innych kierunków politycznych. Zamiast myśleć o przyszłości, deklaruje jedynie, że cokolwiek zrobią jej konkurenci, lewica zrobi dokładnie to samo, ale lepiej - tłumaczył Bauman.
Socjolog zaznaczył, że obecna sytuacja gospodarcza jest znakomitą okazją do tego, by lewica odbudowała swoją pozycję, jednak nie potrafi tego wykorzystać. - Tego kryzysu nie można rozwiązać szybko, pomiędzy jednymi, a drugimi wyborami. Potrzebna jest nowa, długoterminowa przemiana kulturowa i może powrót do korzeni. Budowa gościnniejszego świata to nie słoik z rozpuszczalną kawą, to praca na długie lata - podkreślił.
Po wykładzie Dutkiewicz wydał oświadczenie, w którym podziękował policji za szybką i sprawną reakcję i zapewnił, że nie będzie tolerował we Wrocławiu jakichkolwiek neofaszystowskich, nacjonalistycznych zachowań. - Oświadczam także, że każdy, bez względu na preferowane poglądy czy przekonania, jeżeli tylko nie naruszają prawa, może czuć się we Wrocławiu bezpiecznie! - podkreślił prezydent.
Dutkiewicz zwrócił się także do ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza: - Panie Ministrze! Zadeklarowałem już i czynię to raz jeszcze, tym razem bardziej stanowczo: pomożemy policji finansowo i organizacyjnie. Zajmijmy się nacjonalistyczną grupą chuliganów. Jeżeli tego nie uczynimy - przyniesie to ujmę polskiej demokracji i Państwu Polskiemu.
Historia prof. Baumana
Zygmunt Bauman urodził się w 1925 r. w Poznaniu w rodzinie polsko-żydowskiej. Wojnę spędził w ZSRR. Wstąpił do armii kościuszkowskiej, z którą przeszedł szlak bojowy do Berlina, pracując w pionie oświatowo-politycznym. W 1945 r. trafił do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdzie pracował do 1953 roku. Po odejściu z KBW Bauman skończył studia i został pracownikiem wydziału socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Stamtąd w marcu 1968 r., z powodu antysemickiej nagonki, został usunięty i wyemigrował z Polski.
Prof. Bauman jest jednym z twórców koncepcji postmodernizmu. Jest też autorem wielu tekstów poświęconych ponowoczesnym koncepcjom kultury i znaczeniu sztuki. Był pierwszym redaktorem naczelnym "Studiów Socjologicznych". W latach 1969-1971 był wykładowcą w Tel Awiwie i Hajfie. W 1971 roku wyjechał do Anglii, gdzie do 1990 roku kierował Katedrą Socjologii Uniwersytetu w Leeds. Wykładał także m.in. na uniwersytetach w Canberze, Kopenhadze oraz Berkeley i Yale.
Do najważniejszych jego prac należy wydana w 1989 r. "Nowoczesność i Zagłada", za którą otrzymał Europejską Nagrodę Amalfi, a w 1998 r. prestiżową nagrodę im. Theodora W. Adorno. Inne książki Baumana to m.in.: "Europa - niedokończona przygoda", "Płynna nowoczesność", "Wspólnota. W poszukiwaniu bezpieczeństwa w niepewnym świecie", "Życie na przemiał", "Płynny lęk".