Incydent podczas wizyty Zalewskiej. Szarpali się z policją, teraz stanęli przed sądem
Ruszył proces dwojga aktywistów z KOD, którzy wdali się w szarpaninę z policjantami po wizycie minister Anny Zalewskiej w Jeleniej Górze. Sympatycy ruchu odpowiedzą za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
23.02.2018 06:34
Zdaniem śledczych, Agnieszka Grzęda trzykrotnie uderzyła interweniujących policjantów wełnianą czapką. Z kolei Zbigniew Urbański miał krzyczeć do szefowej resortu szkolnictwa: "spier... sucz". Para nie przyznaje się do winy. Przekonują, że sprawa ma podłoże polityczne.
Przypomnijmy: 19 grudnia 2016 roku w auli Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej odbyło się spotkanie z Anną Zalewska. Minister rozmawiała z samorządowcami i dyrektorami szkół o wprowadzanej reformie edukacji. W tym samym czasie przed gmachem uczelni zebrała się grupa sympatyków Komitetu Obrony Demokracji.
Gdy Zalewska wyszła z budynku i szła do rządowej limuzyny, manifestujący ruszyli w jej stronę. Interweniowali policjanci po cywilu, którzy uniemożliwili dojście do minister. Wywiązała się szarpanina. Na tej podstawie funkcjonariusze sporządzili dokumenty, które zostały przekazane prokuraturze.
Jak podaje "Fakt", w sprawie będzie przesłuchiwanych 30 świadków. Podejrzanej parze grozi odpowiednio: rok i trzy lata więzienia.
Źródło: Fakt