Incydent na torach w Wielkopolsce. Pociąg nie wyhamował, ludzie skakali z wagonów
Kolejowa komisja wyjaśnia okoliczności incydentu na stacji Puszczykówko w Wielkopolsce. Pociąg osobowy nie wyhamował i zatrzymał się za peronem. Część pasażerów zdecydowała się na wyskakiwanie z wagonów.
12.02.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:39
Do zdarzenia doszło na stacji Puszczykówkwo w środę wieczorem. Skład, który nie zdołał zatrzymać się przy peronie należał do spółki Polregio (wcześniej Przewozy Regionalne) i obsługiwał połączenie Poznań-Wrocław. Pociąg stanął dopiero w rejonie przejazdu kolejowego.
- Skład został wycofany na stację, gdzie pasażerowie bezpiecznie opuścili wagony. Następnie, "na pusto", pociąg odjechał do stacji Mosina - wyjaśnia w rozmowie z polsatnews.pl Dominik Lebda, rzecznik prasowy przewoźnika.
Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęła się już specjalna komisja. Tak postępuje się zawsze, kiedy maszynista nie zatrzyma się w wyznaczonym miejscu stacji przy peronie. Na stację wezwano też policjantów z Mosiny, żeby sprawdzić trzeźwość maszynisty.
Podróżnych jadących w kierunku Wrocławia zabrały inne pociągi - także dalekobieżne spółki PKP Intercity.
Tymczasem, jak wynika ze zdjęć zamieszczonym na fanpage'u "Linia kolejowa E59: Poznań Główny - Leszno" na Facebooku, część pasażerów wyskoczyła z pociągu, nie czekając na jego cofnięcie na stację w Puszczykówku. "Na zdjęciu widać otwarte drzwi" - opisano fotografię.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl