Incydent na Lotnisku Chopina. Dym z podwozia samolotu
Podczas lądowania jednego z samolotów na warszawskim Lotnisku Chopina zauważono dym unoszący się z podwozia maszyny. Czasowo wstrzymano przyloty i odloty. Na miejscu pojawiły się też służby.
- W czasie akcji Lotniskowej Straży Pożarnej starty i lądowania zostały czasowo wstrzymane. Strażacy przy samolocie rozwinęli linie gaśnicze, nie było jednak konieczności użycia środka gaśniczego - przekazał reporter TVN Warszawa.
Pasażerowie samodzielnie opuścili samolot i zostali przewiezieni do terminala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuacja miała miejsce w niedzielę koło południa. Samolot lecący z Zurychu do Warszawy wystartował przed godz. 11. Embraer E195LR wylądował na płycie lotniska na Okęciu i tu zauważono dym.
Na miejscu interweniowało 7 zastępów straży pożarnej. - Zgłoszono dym z lewego podwozia. Samolot został odholowany na stanowisko postojowe, a służby nie stwierdziły zagrożenia - powiedział w rozmowie z TVN Warszawa rzecznik Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.
I podkreślił, że nie było to lądowanie awaryjne.
Warszawskie Lotnisko Chopina w lipcu odprawiło ponad 1,9 mln podróżnych; to rekordowy lipiec w dziejach stołecznego portu - poinformowani. Od początku 2023 r. lotnisko odprawiło ponad 10 mln pasażerów - dodano.
"W każdym miesiącu liczba podróżnych przekroczyła zakładane poziomy. W lipcu pasażerów było dokładnie 1 mln 937 tys. 489. Rekordowym dniem na Lotnisku Chopina był 16 lipca, kiedy w ciągu doby odprawiono 67 tys. pasażerów" - poinformował stołeczny port lotniczy.
Źródło: TVN Warszawa