Rosyjski statek na Bałtyku. Doszło do incydentu
Siły zbrojne Szwecji wszczęły dochodzenie w związku z możliwym naruszeniem szwedzkich wód terytorialnych na Bałtyku przez rosyjski statek. Incydent miał miejsce sobotę na południe od Ystad.
Według agencji prasowej TT z kursu zboczył rosyjski holownik płynący do Archangielska nad Morzem Białym. W pewnym momencie jednostka, zamiast kierować do cieśnin duńskich, obrała kurs na południowe wybrzeże Szwecji.
Incydent na Bałtyku. Jednostka odpłynęła w kierunku Rugii
"Wiemy o incydencie i badamy, czy doszło do naruszenia wód terytorialnych" - poinformowała w komunikacie rzeczniczka szwedzkich sił zbrojnych Johanna Toll.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podał portal lokalnej gazety "Ystads Allehanda", w niedzielę rosyjski statek odpłynął w kierunku niemieckiej wyspy Rugia.
W pobliżu holownika zaobserwowano jedną z korwet szwedzkiej marynarki wojennej.
Złe wieści z Morza Czarnego. Odkrycie Ukraińców po sztormie
Rosja zwiększyła siły na Morzu Czarnym - zaalarmowało w weekend ukraińskie dowództwo "Południe". Po wznowieniu obserwacji po sztormie siły Ukrainy stwierdziły, że rosyjska flota liczy teraz 15 jednostek, w tym okręty uzbrojone w wyrzutnie rakiet.
"Formacja statków floty wroga po sztormie na Morzu Czarnym została zwiększona do 15 jednostek, które nadal manewrują w obszarach morskich wolnych od min" - poinformowało Dowództwo Operacyjne "Południe".
"Należy zauważyć, że w pogotowiu znajdują się dwa naziemne i jeden podwodny nośnik rakietowy z 20 pociskami Kalibr oraz dwa duże okręty" - dodały ukraińskie siły.