Import rosyjskiego gazu. Węgry i Słowacja przeciwko zakończeniu
Ministrowie energii z 25 krajów UE poparli plan zakończenia importu rosyjskiego gazu, jednak Węgry i Słowacja zawetowały dokument.
Ministrowie energii z 25 państw członkowskich Unii Europejskiej wyrazili poparcie dla konkluzji polskiej prezydencji dotyczących zakończenia importu rosyjskiego gazu. Jednakże, jak poinformował wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta, przyjęcie oficjalnego dokumentu zostało zablokowane przez Węgry i Słowację.
- Niestety, konkluzje nie zostały przyjęte przez Radę UE, ponieważ dwie delegacje nie wyraziły chęci ich przyjęcia w zaproponowanej przez nas formie. Jest to bardzo ambitny tekst, jasno określający sposób poprawy bezpieczeństwa energetycznego Unii - ogłosił Bolesta podczas posiedzenia ministrów energii w Luksemburgu.
Węgierski rząd, który wspólnie ze Słowacją zawetował konkluzje, uznał politykę sankcjonowania rosyjskich surowców za "krótkowzroczną". Mimo to, Bolesta podkreślił, że poparcie konkluzji przez 25 państw pokazuje, iż wycofywanie rosyjskiego gazu i ropy popiera "zdecydowana większość" w UE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego Rosjanie ufają Putinowi? Bojke wskazała na detale
- Oczywiście nie jest to idealne, gdy mamy rozbieżne poglądy, ale nie przeszkadza nam to w pracy nad ambitnym tekstem - dodał polski wiceminister.
Lars Aagaard, minister z Danii, która przejmie od Polski przewodnictwo w Radzie UE 1 lipca, zaznaczył: "Jako przedstawiciel kraju, który będzie sprawować prezydencję, jestem w pełni świadomy, że niektóre państwa członkowskie mają obawy co do skutków tego pakietu".
- Będziemy oczywiście uważnie słuchać i zobaczymy, czy uda nam się uzyskać nieco szersze poparcie dla tej propozycji w nadchodzących miesiącach - dodał. Aagaard zadeklarował, że kwestia zakończenia importu rosyjskiego gazu będzie priorytetem duńskiej prezydencji.
Zakaz importu rosyjskiego gazu
Polska ma jeszcze w czerwcu rozpocząć formalne prace nad tym tematem, gdy Komisja Europejska zaproponuje projekty zmian w unijnym prawie, które mają wprowadzić zakaz importu rosyjskiego gazu. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami KE, umowy krótkoterminowe na zakup rosyjskiego gazu mają zostać wygaszone z końcem tego roku, a długoterminowe z końcem 2027 r.
Do przyjęcia projektów, które we wtorek zaproponuje KE, wymagana będzie większość kwalifikowana w Radzie UE, co oznacza, że "za" musi być 15 państw członkowskich liczących 65 proc. ludności Unii. Jest to nowe podejście, ponieważ do tej pory kwestie wygaszania importu rosyjskich surowców były przyjmowane w ramach sankcji, a więc jednomyślnie przez wszystkie państwa.
Węgierski premier Viktor Orban uważa, że ten sposób procedowania narusza unijne traktaty i prawa Węgier jako państwa członkowskiego.